Nadwrażliwość? Potrzebna edukacja pacjentów i lekarzy

– Edukacja naszych pacjentów w zakresie wykonywania prawidłowych zabiegów higienicznych, jak również edukacja nas samych, lekarzy i higienistek stomatologicznych, pozwoli zminimalizować ryzyko wystąpienia nadwrażliwości – mówi w rozmowie z Dentonetem dr n. med. Małgorzata Nędzi-Góra.

Dr n. med. Małgorzata Nędzi-Góra to jeden z wykładowców Pierwszej Ogólnopolskiej eKonferencji o Nadwrażliwości „Rozumiem – pomagam”. Konferencja odbędzie się 27 listopada (w godzinach 17:00-21:00). Zapisy na stronach Colgate TALKS -> rejestracja. 

Jak ocenia Pani stan wiedzy pacjentów na temat nadwrażliwości zębów? Jak wielu pacjentów ten problem dotyczy?

– Problem nadwrażliwości zębiny dotyczy dużej grupy naszych pacjentów. Badania przeprowadzone w Zakładzie Chorób Błony Śluzowej i Przyzębia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego pokazały, że na nadwrażliwość skarży się ponad połowa pacjentów zgłaszających się do periodontologa. W prawie 20% przypadków dolegliwość ta jest pierwotną przyczyną zgłoszenia się pacjenta do lekarza specjalisty.

Czy skutkami nadwrażliwości zębów są tylko nieprzyjemności przy spożywaniu gorących lub zimnych pokarmów czy też istnieją dodatkowe konsekwencje takiego stanu?

– Pacjenci z nadwrażliwością zębiny występującą przewlekle lub okresowo po zabiegach wykonywanych na przyzębiu nie mogą z powodu dolegliwości prawidłowo wykonywać zabiegów higienicznych. Powoduje to kumulację biofilmu bakteryjnego w okolicy brzegu dziąsłowego i dodatkowe powikłania lub dolegliwości.

Z czego wynika nadwrażliwość zębów?

– Nadwrażliwość zębiny jest skutkiem działania bodźców chemicznych, mechanicznych lub termicznych na odsłoniętą zębinę. Zależy od wielu czynników, między innymi od stanu powierzchni zębiny i ujść kanalików zębinowych.

Nadwrażliwość może być wynikiem procedur leczniczych. W jakich przypadkach zachodzi takie ryzyko? Jak je zminimalizować?

– Zabiegi takie jak skaling, wygładzenie powierzchni korzeni czy periodontologiczne zabiegi chirurgiczne mogą okresowo zwiększać wrażliwość zębiny. Aby zminimalizować ryzyko wystąpienia nadwrażliwości należy przestrzegać procedur dotyczących wykonywania powyższych zabiegów, stosować odpowiednie narzędzia i urządzenia. Bardzo istotna jest również edukacja pacjentów w zakresie stosowania prawidłowych metod i środków do higieny jamy ustnej.

Czy nadwrażliwość można „wyleczyć”?

– Tak, pod warunkiem wspólnej pracy lekarzy, higienistek i pacjentów.

Chcę zapytać o profilaktykę – jak nie dopuścić do nadwrażliwości zębów?

– Jak już wspomniałam, edukacja naszych pacjentów w zakresie wykonywania prawidłowych zabiegów higienicznych, jak również edukacja nas samych, lekarzy i higienistek stomatologicznych, pozwoli zminimalizować ryzyko wystąpienia nadwrażliwości.

Czy w Pani ocenie temat nadwrażliwości jest wystarczająco omawiany z pacjentami w polskich gabinetach stomatologicznych?

– Mam taką nadzieję. Nadwrażliwość to ból, a nasza praca polega na tym, aby z bólem walczyć i zapobiegać jego wystąpieniu.

Czego będzie dotyczył Pani wykład na eKonferencji „Rozumiem – pomagam”?

– Problemu zwiększonej wrażliwości zębiny u pacjentów z chorobami przyzębia.

Jak- stawia sobie Pani cel na tym wykładzie?

– Mam nadzieję, że uda mi się odpowiedzieć na pytanie, czy nadwrażliwość zębiny u pacjentów periodontologicznych to problem sztuczny czy rzeczywisty.

eKonferencja „Rozumiem Pomagam” bardzo kompleksowo podchodzi do tematu nadwrażliwości. Tematy wykładów zaczynają się na aspektach przyczynowych tego problemu, a kończą na tematach prawniczych. Dlaczego Pani zdaniem warto wziąć udział w tym internetowym spotkaniu?

– Nadwrażliwość zębiny to zagadnienie z pogranicza stomatologii zachowawczej, periodontologii i protetyki. Spotkania takie jak to, dają możliwość spojrzenia na problem oczami specjalistów z różnych dziedzin stomatologii i nie tylko. Warto skorzystać z wiedzy ekspertów, może to poszerzyć naszą wiedzę oraz oszczędzić nasz czas.

Czy sam pomysł konferencji online ocenia Pani pozytywnie? To wciąż coś nowego w polskiej stomatologii.

– Myślę, że tego rodzaju konferencje są potrzebne choć uważam, że nie powinny całkowicie zastąpić klasycznych „analogowych” spotkań.