Palenie a stan jamy ustnej
Palenie a stan jamy ustnej
Chociaż ogólnie wiadomo, jak szkodliwie działa palenie papierosów, cygar i fajek na organizm, nałogowych palaczy w Polsce jest niestety zbyt dużo. Są także tacy, którzy leczą np. ból zęba przez zapalenie papierosa. Tymczasem dym tytoniowy nie zawiera wcale środków przeciwbólowych, a nikotyna i inne składniki dymu tytoniowego mają swój ujemny wpływ na stan jamy ustnej. Szkodliwe działanie palenia tytoniu na ten narząd zależy od kilku czynników, a mianowicie:
- działania mechanicznego (nacisk na wargę, szczególnie u palaczy fajki);
- działania termicznego (temperatura może osiągać 60°C);
- stale zmieniającego się ciśnienia podczas wciągania dymu tytoniowego i wydychania powietrza;
- działania chemicznego zależnego od nikotyny i substancji smolistych.
Pod wpływem palenia tytoniu wskutek miejscowego działania dymu tytoniowego następuje wzmożone wydzielanie śliny. Nie jest to bez znaczenia, gdyż nadmiar śliny upośledza trawienie pokarmów, hamuje łaknienie i niekiedy zmienia poczucie smaku.
Obniżenie odczuć smakowych spowodowane może być również przewlekłym zapaleniem błony śluzowej jamy ustnej, jakie występuje przy długotrwałym paleniu tytoniu. Taka błona śluzowa jest bardziej podatna na różne mikrourazy i dlatego u palaczy, częściej niż u osób niepalących, występują nadżerki i owrzodzenia.
Stwierdzono też, występujące u palaczy, różnego rodzaju powikłania po zabiegach chirurgicznych w jamie ustnej. Często występują też dolegliwości ze strony języka, a mianowicie uczucie palenia, pieczenia, nadmiernej suchości, a nawet ból. Wszystko to może być dokuczliwe na co dzień.
Produkty rozpadu palonego tytoniu i wyzwalające się ciepło przy pewnej podatności błony śluzowej uwarunkowanej czynnikami ogólnoustrojowymi (np. zaburzenia hormonalne, niedobory witaminowe, głównie A i B, niedokrwistość z niedoboru żelaza) mogą prowadzić do powstawania leukoplakii – rogowacenia białego, tzw. plamy palacza. Leukoplakia jest zaliczana do stanów przedrakowych. Jest najczęstszą zmianą mającą skłonności do zezłośliwienia. Odsetek przejścia jej w raka jest dość duży – 10-12% przypadków. Początkowo przebiega bezobjawowo, z czasem wystąpić może uczucie napięcia, pieczenia i mrowienia.
Udowodniono również częste występowanie raka wargi i języka – produktami spalania tytoniu są węglowodory rakotwórcze. Możliwość zachorowania na raka lub pojawienia się stanów przedrakowych wargi jest 3 razy większa u palaczy niż u niepalących.
Natomiast możliwość zachorowania na raka jamy ustnej jest aż 18-krotnie większa. Tak więc, niepodejmowanie palenia bądź jego przerwanie będzie ważnym sposobem zapobiegania tym schorzeniom jamy ustnej.
Uwaga! Rak wargi wcześnie wykryty daje 100% wyleczeń.
Palenie papierosów ma także swój wpływ na zęby. Powoduje ono niedobór witaminy C w organizmie (zapalenie 1 papierosa niszczy około 25 mg witaminy C w ustroju, a dzienne zapotrzebowanie wynosi 75-100 mg). Tymczasem niedobór witaminy C jest przyczyną kruchości szkliwa i zmian w miazdze zęba. Sprzyja przez to także próchnicy zębów. Wszyscy wiedzą, bo jest to widoczne, że zęby u palaczy są przebarwione, żółtawe lub brązowe.
Spotyka się także osad na zębach o szarym lub czarnawym zabarwieniu, który jest trudny do usunięcia, gdyż wchodzi w powierzchowne warstwy szkliwa. Wprost proporcjonalne do palenia tytoniu jest odkładanie się kamienia nazębnego.
Poza tym u nałogowych palaczy często występują ostre i przewlekłe choroby przyzębia. Dziąsła są rozpulchnione i mogą być krwawiące. Stan taki skutecznie podtrzymuje istniejący kamień nazębny.
Pozostałości dymu tytoniowego, osad i zmiany zapalne często powodują nieprzyjemny zapach z ust, co nie jest obojętne dla otoczenia.
Tak więc, również ze względu na stan zębów i jamy ustnej, najlepiej nie palić papierosów. O tym, że nikotyna jest trucizną i zatruwa cały organizm, niech świadczy fakt, iż pijawki przyssane do ciała namiętnego palacza odpadają i giną.
Jak można zmniejszyć szkodliwe działanie tytoniu?
Żeby zmniejszyć szkodliwe, miejscowe działanie produktów spalania tytoniu w jamie ustnej, najlepiej czyścić zęby po każdym papierosie, a przynajmniej przepłukiwać usta. W każdym razie palacze powinni szczególnie przestrzegać higieny jamy ustnej, tym bardziej że przy codziennym pielęgnowaniu łatwo można spostrzec różne zmiany na błonie śluzowej policzków i wargach i w porę zgłosić się do leczenia. Wszelkie odleżyny, owrzodzenia, nadżerki, guzki czy stwardnienia w obrębie jamy ustnej – i to nie tylko u palaczy – zawsze należy skontrolować u lekarza stomatologa. Jeśli po usunięciu czynników drażniących i zastosowaniu leczenia w okresie 10-14 dni nie ustąpią, muszą być zbadane w specjalistycznej poradni chirurgii stomatologicznej bądź onkologicznej.
Rozwojowi tak niebezpiecznej choroby, jaką jest rak jamy ustnej, można w dużym stopniu skutecznie przeciwdziałać. Przede wszystkim: NIE PAL! Poza tym trzeba do minimum likwidować wszelkie czynniki urazowe, a więc leczyć zęby dotknięte próchnicą, usuwać kamień nazębny, wymieniać uszkodzone wypełnienia, a także stare uzupełnienia protetyczne. Nie bez znaczenia jest również leczenie chorób ogólnych. Wpływają one na stan błony śluzowej jamy ustnej, a przez to decydują o jej podatności na rozwój leukoplakii i działanie czynników rakotwórczych.
POWIĄZANE ARTYKUŁY
– W trakcie pandemii wiele gabinetów stomatologicznych było niedostępnych albo miało ograniczoną dostępność. W tym czasie dzieci przebywały w domach, bo szkoły były zamknięte, więc doszły do tego niekorzystne nawyki, takie jak oglądanie filmów, gry k...
Pogorszenie funkcji poznawczych i zły stan zdrowia jamy ustnej są ze sobą ściśle powiązane. Wraz z postępem demencji pacjenci często mają trudności z utrzymaniem właściwej higieny jamy ustnej, co może pogłębić zapalenie przyzębia, a w konsekwencji pr...
Wyniki kilku przeprowadzonych w ostatnim czasie badań potwierdzają związek, jaki zachodzi pomiędzy złym stanem zdrowia jamy ustnej a rozwojem nieswoistego zapalenia jelit (NZJ). Terminem tym określa się takie schorzenia, jak choroba Leśniowskiego i C...
Nie brakuje osób, które myśląc o zdrowiu, zakładają, że jama ustna jest niemal odizolowana od reszty organizmu. Może to wynikać z faktu, że leczeniem zębów zajmuje się specjalnie do tego przygotowany lekarz. Prawda jest jednak taka, że jama ustna nie...
Ankieta przeprowadzona wśród nauczycieli szkół średnich w Wielkiej Brytanii, zlecona przez Brytyjskie Towarzystwo Stomatologiczne (BDA), ujawniła – jak to określono – „szokujący stan zdrowia jamy ustnej dzieci”, na który negatywny wpływ ma dodatkowo ...
Według badań przeprowadzonych przez naukowców z New Jersey, choroby zębów i dziąseł, a także kserostomia u osób po 60. roku życia wiążą się ze zwiększonym ryzykiem depresji i pogorszenia funkcji poznawczych. Badacze z Rutgers University w New Jersey...
Wyniki badania przeprowadzonego przez zespół naukowców z Eurac Research Institute for Biomedicine w Bolzano (Włochy) dowodzą skutków zdrowotnych palenia papierosów, jak również tego, jaki wpływ na zdrowie (nie tylko jamy ustnej) ma rezygnacja z tyton...
Relacja, jaka zachodzi pomiędzy zapaleniem przyzębia a chorobami układu krążenia, jest już od dawna dobrze zbadana. Większość badań w tej dziedzinie dotyczy jednak pacjentów w starszym wieku, a niewiele wiadomo na temat tego, czy łagodny stan zapalny...
Wiele osób zmaga się z uporczywymi migrenami, które mogą nie tylko utrudniać wykonywanie obowiązków, ale nawet uniemożliwiać codzienne funkcjonowanie. Z jednej strony, dolegliwości związane z migreną zwykle skutkują tym, że chory mniej uwagi poświęca...
Nerki pełnią wiele kluczowych funkcji – usuwają z organizmu zbędne produkty przemiany materii i nadmiar płynów, regulują gospodarkę elektrolitową oraz wytwarzają hormony. Choć organizm nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować bez tych narządów, prze...
Palenie tytoniu może wpływać na mikrobiom jamy ustnej w taki sposób, że niektóre bakterie zyskują dominację, a tym samym sprzyjają rozwojowi pewnych chorób jamy ustnej i schorzeń ogólnoustrojowych. Taki wniosek płynie z pracy naukowców z Republiki Po...