Dentonet
LEKARZ
E-mail
WYBIERZ KATEGORIĘ
Aktualności
Prawo i finanse
Praca w gabinecie
Student
Edukacja i technologie
Medycyna

Pradawny krokodylomorf z urazem szczęki

Publikacja:
Pradawny krokodylomorf z urazem szczęki

Pradawny krokodylomorf z urazem szczęki

Naukowcy ponownie zbadali szczątki prehistorycznego gada morskiego, znalezionego jeszcze w XX w. we wsi Załęcze Wielkie (woj. łódzkie). Ten daleki krewniak współczesnych krokodyli miał około 4 m długości i wyraźny uraz szczęki, którego prawdopodobnie nabawił się w pierwszych latach życia – ustalili badacze.

Historia ewolucyjna krokodylomorfów jest równie długa jak dinozaurów. Jedną z ich licznych linii ewolucyjnych stanowiły duże, drapieżne gady morskie, nieformalnie zwane krokodylami morskimi (Thalattosuchia). Były one krewniakami dzisiejszych krokodyli, jednak jeszcze lepiej przystosowanymi do życia w wodzie. Dzieliły się na w pełni morskie metriorynchy i ziemnowodne teleozaury. – Występowały w jurze i wczesnej kredzie, czyli około 200 do 130 mln lat temu – wyjaśnił w rozmowie z PAP doktorant w Instytucie Nauk Geologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego Łukasz Weryński.

W Polsce większość krokodyli morskich to znaleziska z Pomorza Zachodniego, szczególnie z miejscowości Czarnogłowy, która obfitowała w skamieniałości tych zwierząt. Odkrywano je pod koniec XIX i na początku wieku XX. Pojedyncze okazy znajdowano też poza Pomorzem, np. w Inowrocławiu i okolicach Jury Krakowsko-Częstochowskiej. – W naszej części Europy jest ich znacznie mniej. W przeciwieństwie do Europy Zachodniej, gdzie znajdowano okazy, których kompletne czaszki miały nawet po 1,2 m długości. Poza Europą szczątki morskich krokodyli odkrywano m.in. w Afryce Północnej, Indiach i Kolumbii – opisał Weryński.

Fragment szczęki krokodylomorfa z południowo-środkowej Polski

Pierwszy dobrze udokumentowany okaz krokodylomorfa z południowo-środkowej Polski pochodzi ze wsi Załęcze Wielkie na Wyżynie Wieluńskiej. Jest to niekompletne rostrum, czyli fragment szczęki zwierzęcia. Badaczka dinozaurów Teresa Maryańska w 1972 r. opisała, zilustrowała i zidentyfikowała go jako małego pliozaura (Peloneustes). Brytyjscy badacze, którzy w 2011 r. ponownie obejrzeli okaz z Załęcza Wielkiego, sklasyfikowali go jednak jako teleozauryda (Teleosauridae).

Okaz nie był dotychczas w pełni wypreparowany, bo tkwił twardej, zbitej skale. W dodatku, jak zaznaczył Łukasz Weryński, opisany został pierwotnie w pracy dość krótkiej i zdawkowo przedstawiającej jego charakterystykę.

Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Instytutu Paleobiologii PAN i Uniwersytetu w Edynburgu postanowili więc wrócić do krokodylomorfa z okolic Wielunia. Wydobyli go ze skały, wykonali też dodatkowe badania za pomocą mikrotomografii komputerowej. Choć wypreparowanie go z twardej skały było wyzwaniem, to jednocześnie okazało się, że dzięki temu był świetnie zakonserwowany. Wyniki badania opisano w piśmie „PeerJ”.

Obecność drobnego fragmentu kości nosowej pozwoliła przybliżyć długość czaszki zwierzęcia. – Szacujemy, że osiągnęła około 80 centymetrów. Morskie krokodyle miały znacznie większą głowę w stosunku do reszty ciała – w porównaniu do współczesnych krokodyli. Proporcja wynosiła około jeden do pięciu. Nasz krokodylomorf mógł mieć więc 4-4,5 metra, czyli było to pokaźnych rozmiarów zwierzę, wielkości dużego aligatora – wyjaśnił doktorant UJ.

Na podstawie porównań z innymi krokodylomorfami badacze ustalili, że okaz z Załęcza Wielkiego to skamieniałość machimozauryda (Machimosauridae) z podrodziny Machimosaurinae. Machimozaury to rodzina ziemnowodnych teleozaurów, którą reprezentują największe, makrodrapieżnicze formy. – Nasz osobnik jest zbyt fragmentaryczny, by ustanowić nowy rodzaj, jednak nie można wykluczyć, że jest to nowy takson – zaznaczył Weryński.

Uraz w obrębie szczęki i jamy nosowej

Szerokość pyska, pozycja nozdrzy, obecność gęsto ulokowanych jamek czuciowych na kościach, pozwalających na lokalizację zbliżającej się ryby oraz dużych, masywnych zębów pokazuje, że krokodylomorfy te były oportunistycznymi drapieżnikami. – Nasz okaz przystosowany był jednak do mniejszej albo średniej wielkości zdobyczy, niekoniecznie nastawiony na żywienie kośćmi czy większą zdobyczą, tak jak jego najwięksi krewniacy – rodzaj Machimosaurus. Polował na to, na co miał możliwość – opisał rozmówca Nauki w Polsce.

Charakterystyczne dla okazu z Załęcza Wielkiego jest też zniekształcenie pyska. – Przednia część jego szczęki i jamy nosowej jest mocno zdeformowana. Prawdopodobnie zniekształcenie to powstało w wyniku jakiegoś urazu albo zwyrodnienia, ale trudno było stwierdzić, jaka była jego geneza. Najprawdopodobniej gad ten funkcjonował z tym zwyrodnieniem od początku życia, albo przez bardzo długi czas – stwierdził Łukasz Weryński.

Badane rostrum jest częścią kolekcji Polskiej Akademii Nauk, Muzeum Ziemi w Warszawie. Okaz będzie można oglądać na wystawie w Muzeum Ziemi od 10 maja.

Źródło: https://naukawpolsce.pl/

Fot. https://mz.pan.pl/


POWIĄZANE ARTYKUŁY

protezy
Sztuczne szczęki i sztuczny uśmiech? Pacjent

Jak dowodzą badania Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, co drugi Polak nie ma przynajmniej jednego zęba, a aż 98 % osób doświadcza problemów z zębami i przyzębiem. Niska świadomość znaczenia higieny jamy ustnej oraz możliwości zadbania o estetykę ...

03
Rzadki przypadek tłuszczaka śródkostnego szczęki u 45-latki Lekarz

Tłuszczaki to zmiany nowotworowe tkanek miękkich, które stanowią od 1% do 5% łagodnych guzów jamy ustnej. Są to wolno rosnące, miękkie w dotyku, pojedyncze guzy. Klinicznie zmiany te są bezobjawowe, dlatego gdyby nie łyżeczkowanie i ocena histopatolo...

ROZWIŃ WIĘCEJ
Michalina Zajac
Nagroda Stowarzyszenia SIMP za urządzenie do rehabilitacji szczęki Lekarz

Szybsza i wygodniejsza rehabilitacja pacjentów ze szczękościskiem bez udziału specjalisty? To możliwe. Mgr inż. Michalina Zając – absolwentka Politechniki Łódzkiej – opracowała prototyp urządzenia, które ma za zadanie automatycznie rozciągać mięśnie ...

Lotus
Mocne szczęki dentysty i nietypowy rekord Guinnessa Lekarz

Można mieć wiele wątpliwości, czy jest to na pewno dobry sposób na zaistnienie w świadomości opinii publicznej, ale lekarz stomatolog praktykujący na Florydzie zamierza wkrótce pobić jeden z bardziej absurdalnych, a przy tym na pewno nie polecanych r...