Najbardziej nielubiane zabiegi dentystyczne

Mimo iż współczesna stomatologia dysponuje różnymi metodami uśmierzania bólu i tak większość pacjentów przed wizytą u dentysty odczuwa silny strach, który w skrajnych przypadkach przeradza się w panikę. Jej źródłem jest mniej lub bardziej irracjonalne przekonanie, iż zabieg okaże się bardzo bolesnym i traumatycznym przeżyciem.
Okazuje się jednak, iż niektóre zabiegi cieszą wyjątkowo paskudną opinią i stresują pacjentów znacznie bardziej od innych. W ankiecie przeprowadzonej przez rosyjski portal dentystyczny poproszono czytelników o wskazanie najbardziej nieprzyjemnych i bolesnych zabiegów. Co prawda, wyniki sondażu potwierdziły, że pacjentów najbardziej przerażają skomplikowane ekstrakcje, jednak do pierwszej dziesiątki trafiły również zabiegi stomatologiczne znacznie mniej drastyczne od wyrywania zepsutych zębów.

1. Ekstrakcja zatrzymanej ósemki
Palmę zwycięstwa w kategorii „Najbardziej nielubianych, nieprzyjemnych i stresujących zabiegów” bezapelacyjnie zdobył zabieg usuwania zatrzymanych ósemek. Z ankiety wynika, że pacjentów przeraża zarówno przebieg samej ekstrakcji (rozcinanie dziąsła, dłutowanie, próba wyciągnięcia zęba z kości), jak i potencjalne powikłania pozabiegowe.

2. Usuwanie zębów trzonowych w stanie zapalnym
W tym przypadku najczęstszą przyczyną lęków jest przeświadczenie, iż znieczulenie okaże się nieskuteczne i stomatolog będzie musiał wyrwać zęba „na żywca”. Pacjenci obawiają się również różnych komplikacji, np. kruszących się lub zakrzywionych korzeni. Ponadto usuwanie zębów trzonowych (czyli szóstek, siódemek i ósemek) kojarzy się wielu osobom z bolesnym powikłaniem w postaci suchego zębodołu.

3. Dewitalizacja miazgi w leczeniu kanałowym
Dojmujący ból, jaki towarzyszy otwieraniu komory zęba i odsłanianiu miazgi, a także wielogodzinny ból pojawiający się po nałożeniu na nerw pasty dewitalizacyjnej – to główne czynniki decydujące o tym, że „trucie zęba” należy do trzech najbardziej nielubianych zabiegów dentystycznych. Jednak uczestnicy ankiety podkreślali, iż równie przerażającym aspektem zabiegu jest konieczność kilkukrotnego dotruwania zęba.

4. Znieczulenie miejscowe, czyli igłą w dziąsło
Zdaniem całkiem sporego grona osób wykonanie zastrzyku znieczulającego jest o wiele boleśniejsze i straszniejsze od samego borowania. Ankietowani najbardziej obawiali się momentu wkłucia igły w dziąsło, nie lubili też charakterystycznego uczucia "rozpierania", które pojawiało się podczas zbyt szybko wykonywanej iniekcji.

5. Resekcja wierzchołka korzenia zęba
Odcięcie wierzchołka korzenia zęba – w opinii wielu osób sama nazwa zabiegu ma przerażający wydźwięk i kojarzy się z poważną interwencją chirurgiczną. Mimo iż sam zabieg jest przeprowadzany w znieczuleniu i w większości przypadków pacjent nie odczuwa bólu, według ankietowanych resekcja jest wyjątkowo traumatycznym przeżyciem. Osoby biorące udział w sondażu obawiały się również, że po ustąpieniu znieczulenia będą czuły długotrwałe dolegliwości bólowe, bały się też obrzęków i zasinień policzka.

6. Otwarty kiretaż kieszonek dziąsłowych
Ten zabieg budzi lęk przede wszystkim dlatego, iż wiąże się z nacięciem i odwarstwieniem dziąsła, dzięki czemu następuje odsłonięcie szyjki zębowej, którą następnie stomatolog dokładnie oczyszcza za pomocą specjalistycznych narzędzi, zwanych kiretami. Chociaż podczas zabiegu pacjent jest znieczulony i nie czuje bólu, i tak wiele osób wspomina oskrobywanie i wygładzanie powierzchni korzeni jako bardzo nieprzyjemne i dziwne uczucie.

7. Borowanie bez znieczulenia głębokich ubytków próchnicowych
Okazuje się, że nie tylko doznania bólowe są powodem, dla którego większość pacjentów nie lubi borowania. W opinii ankietowanych równie mało przyjemnym doznaniem jest także dezynfekowanie i osuszanie oczyszczonego z próchnicy ubytku za pomocą silnego strumienia powietrza. Wiele osób deklaruje również, że nienawidzi dźwięku wydawanego przez dentystyczną wiertarkę i czuje na plecach dreszcz strachu już na sam odgłos pracy tego urządzenia.

8. Ból po założeniu aparatu ortodontycznego
Ankietowani podkreślali, iż zwłaszcza pierwsze dni po założeniu aparatu ortodontycznego są trudne do wytrzymania, ponieważ po kilku lub kilkunastu godzinach od zabiegu pojawia się ból i nieprzyjemne uczucie napięcia na zębach, w skrajnych przypadkach utrzymujące się przez parę tygodni. Zdarza się również, że druty ocierają policzki i przez jakiś czas nie można jeść twardych pokarmów. Wszystkie te dolegliwości sprawiają, iż  nowy aparat stanowi dla wielu pacjentów źródło dużego dyskomfortu.

9. Pobieranie wycisku górnych zębów
Chociaż pobieranie wycisku samo w sobie nie jest bolesne, jednak podczas zabiegu wielu pacjentów walczy z silnym odruchem wymiotnym, który pojawia się wskutek podrażnienia przez masę wyciskową podniebienia miękkiego i pobudzenia ośrodka wymiotnego w mózgu przez nagromadzenie śliny. Ta fizjologiczna reakcja budzi w pacjentach taki wstyd i zażenowanie, że wielu z nich zalicza pobieranie wycisku do wyjątkowo niesympatycznych i niemiłych zabiegów.

10. Moment siadania na fotelu dentystycznym
Okazuje się, że duża grupa ankietowanych za „najbardziej nielubiane, nieprzyjemne i stresujące zabiegi” uznała absolutnie wszystkie formy leczenia dentystycznego. Najlepszą ilustracją takiej postawy może być wypowiedź jednej z uczestniczek ankiety: „Przeraźliwie boję się wszystkiego, co może mi zrobić dentysta. Niezależnie, czy zamierza jedynie sprawdzić stan moich zębów, czy przeprowadzić jakiś poważniejszy zabieg i tak z chwilą, gdy siadam na fotelu, zamieniam się w jeden wielki kłębek nerwów”.

A według Ciebie jaki zabieg stomatologiczny jest najbardziej stresujący? Przejdź do ankiety i zaznacz swoją odpowiedź.

B.Sz.