Dentonet
PACJENT
E-mail
WYBIERZ KATEGORIĘ
Leczenie zachowawcze i endodoncja
Protetyka i implantologia
Stomatologia estetyczna
Ortodoncja
Periodontologia
Higiena i zdrowie jamy ustnej

Co miód robi z bakteriami

Publikacja:
Co miód robi z bakteriami

Co miód robi z bakteriami

Zespół z Uniwersytetu Technologicznego w Sydney zbadał wpływ miodów z manuki (Leptospermum scoparium), kanuki (Kunzea ericoides) i koniczyny na dynamikę wzrostu i morfologię komórkową laseczki siennej (Bacillus subtilis), pałeczki okrężnicy (Escherichia coli), gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus) i pałeczki ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa).

Australijczycy podkreślają, że w ramach wcześniejszych badań ustalono, że miód działa na szerokie spektrum bakterii już w stężeniach charakterystycznych dla sosów. Co istotne, w laboratorium nigdy nie doprowadzono do wykształcenia oporności na miód. Ponieważ nie wszystkie miody są takie same i w niewielu studiach wykorzystywano miody o zdefiniowanych właściwościach geograficznych oraz chemicznych, badacze z antypodów postanowili zapełnić tę lukę.

Zastosowali różne stężenia miodów koniczynowego, manuka i kanuka ze znanych lokalizacji i oznaczyli poziomy metyloglioksalu (MGO) oraz nadtlenku wodoru. Zespołowi prof. Liz Harry zależało na znalezieniu miodu, który najskuteczniej hamowałby wzrost 4 popularnych gatunków bakterii z chronicznych ran.

Chociaż ogólny trend w skuteczności hamowania wzrostu prezentował się następująco – manuka>mieszanka manuki i kanuki>kanuka>koniczyna – profil reakcji poszczególnych gatunków bakterii był de facto bardzo zróżnicowany. Po potraktowaniu prawie hamującymi stężeniami gronkowiec złocisty okazał się równie wrażliwy na wszystkie miody. Jednocześnie, w porównaniu do 3 pozostałych organizmów, były najmniej wrażliwy na działanie miodu.

Co ciekawe, kluczem do skuteczności miodu jest chemiczna złożoność. Zawiera on kilka związków hamujących wzrost bakterii, nie tylko MGO. Niekiedy miody sztucznie wzbogaca się MGO, a następnie sprzedaje jako oryginalny produkt z L. scoparium. Chcąc optymalnie wpłynąć na gojenie, klinicyści i pacjenci powinni jednak, wg Harry, korzystać z naturalnych, jak najmniej przetworzonych miodów, dopuszczonych do użytku przez urzędy regulacyjne.

Źródło: University of Technology Sydney


POWIĄZANE ARTYKUŁY

mieta
Dzika mięta, miód i kleszcze – stomatologia Wikingów Lekarz

Co oczywiste, stomatologia w epoce Wikingów (VIII–XI w.) była daleka od współczesnej, jednak znaleziska archeologiczne i zachowane zapiski historyczne wskazują na to, że przodkowie współczesnych Skandynawów mieli swoje sposoby na dbanie o zdrowie jam...

higienistki stomatologiczne
Co trzecia higienistka stomatologiczna nie robi przerw w pracy Asysta

Z badania, które zostało przeprowadzone w ostatnim czasie w Wielkiej Brytanii, wynika, że duża część higienistek i terapeutów stomatologicznych zmaga się ze skutkami wypalenia zawodowego, odczuwa presję związaną z niedoborami kadrowymi oraz oczekiwan...

zarobki w stomatologii
Zarobki w stomatologii w Stanach Zjednoczonych: 22% robi różnicę Lekarz

W Polsce zawód lekarza dentysty jest wciąż silnie sfeminizowany: z danych z 2020 roku wynika, że panie stanowią aż 76% czynnych zawodowo stomatologów. Odwrotnie jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie kobiety to zaledwie 29,8% praktykujących stomatologów...

ROZWIŃ WIĘCEJ
czosnek
Ekstrakt z czosnku w walce z bakteriami jamy ustnej Lekarz

Nowe badania laboratoryjne wykazały, że ekstrakt z dojrzałego czosnku może stać się skuteczną bronią w walce z bakteriami jamy ustnej. Dzięki zdolności do hamowania powstawania biofilmu i niskiej toksyczności dla ludzkich komórek, naturalna substancj...