Ukryty cukier groźny dla zębów

Badania przeprowadzone przez British Dental Health Foundation, wykazały, że nadmierne spożycie cukru dotyka również osoby, które ze względów zdrowotnych świadomie rezygnują z jego stosowania. W tym przypadku źródłem cukru jest wysoko przetworzona żywność, gazowane napoje, gotowe dania, zupki w proszku, smakowe twarożki i jogurty oraz owocowe soki.

Smutna prawda jest taka, iż cukier jest obecnie dodawany nawet do produktów, które niewiele wspólnego mają ze słodyczami. Znajdziemy go m.in. w keczupie, gotowanej szynce, parówkach, salami, sosie pomidorowym, majonezie, musztardzie, ogórkach konserwowych, muesli, mleku, a także – niestety – w witaminach i lekarstwach.

W artykule poświęconym popularnym przyprawom do grilla British Dental Health Foundation wzięła pod lupę skład sosów oferowanych przez największych producentów. Wyniki badań okazały się alarmujące.

Zdaniem dietetyków, dzienne spożycie sacharozy powinno wynosić u osoby dorosłej najwyżej 20 gramów dziennie. Ilość ta odpowiada dwóm czubatym łyżeczkom cukru, czterem tafelkom czekolady, pięciu landrynkom lub połówce małego batonika. Taka dawka sacharozy jest dla organizmu optymalna i nie wyrządza mu większej szkody.

Jednak większość z nas – często nieświadomie – znacznie przekracza dopuszczalną normę. Naukowcy obliczyli, że w zależności od stylu odżywiania, ilość cukru zjadanego przez osobę dorosłą może wynosić od 25 do 46 łyżeczek na dobę. Równie przerażające okazały się dane dotyczące spożycia cukru przez dzieci. Jak wykazały badania ankietowe przeprowadzone na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie dzieci przez Instytut Matki i Dziecka oraz Instytut Żywności i Żywienia, już czterolatki spożywają zastraszające ilości cukru. W analizowanych przez dietetyków jadłospisach maluchów doliczono się aż 17 łyżeczek cukru na dobę! Z tego średnio 3,5 łyżeczki stanowił cukier wykorzystany do słodzenia potraw i napojów, natomiast całą resztę – cukier ukryty, o którym rodzice nie mieli pojęcia.

– Nikt z nas smarując kiełbaskę keczupem, nie myśli o tym, że naraża swoje zęby na próchnicę – stwierdził dr Nigel Carter, dyrektor naczelny British Dental Health Foundation. – Tymczasem wiele majonezów, sosów i keczupów ma znacznie wyższy poziom cukru niż owocowe soki i napoje gazowane, przed którymi stale ostrzegają dentyści. Co gorsza, ze względu na swoją konsystencję produkty te najczęściej oblepiają zęby, dostarczając żyjącym na nim bakteriom dodatkowej pożywki.

– Trudno oczekiwać, abyśmy wyeliminowali z diety wszystkie produkty zawierające ukryty cukier – kontynuuje dr Carter – dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak wcielić w życie kilka prostych metod, które ochronią nasze zęby przed próchnicą. Bezpośrednio po jedzeniu płuczmy usta czystą wodą, korzystajmy z bezcukrowej gumy do żucia (ewentualnie z gumy z dodatkiem wapnia), nie zapominajmy o codziennym myciu zębów, regularnie odwiedzajmy dentystę. A także – czytajmy etykiety, sprawdzajmy skład produktów, bądźmy świadomymi konsumentami.

Jak ukryć cukier
Wielu producentów stara się ukryć przed konsumentami fakt, iż w składzie produktu znajduje się cukier. Warto więc poznać kilka synonimów, pod którymi najczęściej występuje "biała trucizna".
– sacharoza – chemiczna nazwa cukru rafinowanego,
– fruktoza – cukier owocowy. Powoduje wzdęcia, biegunkę i bóle żołądkowo-jelitowe. Nadmiar fruktozy w diecie może doprowadzić do dny moczanowej.
– glukoza – cukier prosty. Potęguje apetyt, wywołuje hiperglikemię, jest odpowiedzialna za szybkie przybieranie na wadze.
– laktoza – cukier mleczny, obecny w mleku oraz jego przetworach. Równie kaloryczny co cukier rafinowany.

B.Sz.