Znieczulenie nie działa – dlaczego?

Obecnie nawet najbardziej skomplikowane zabiegi stomatologiczne można przeprowadzić bezboleśnie, stosując różne formy znieczulenia. Jednak niektórzy pacjenci po podaniu środka znieczulającego nadal odczuwają dojmujący ból i cierpienie. Osoby, które mają za sobą tego typu traumatyczne przeżycie, często próbują na własną rękę zinterpretować niską skuteczność leków znieczulających, uciekając się przy tym do różnych, często zdumiewających dla stomatologa wyjaśnień. Aby nie być gołosłownym, zacytujmy kilka wpisów o tej tematyce znalezionych na forum Dentonetu:

– Mam ten problem, że znieczulenie dentystyczne nie chce u mnie do końca zadziałać. Myślę że to może być dziedziczne, bo moja mama ma tak samo.
– Może rzeczywiście mam tak pechowo umieszczony nerw i znieczulenie nie dla mnie. Jak coś mi pomaga, to minimalnie.
– Stomatolog zdecydował się na znieczulenie, jednak mimo to odczuwałam w dalszym ciągu ból. Czy jest to wina grubości kości, słabego ukrwienia dziąseł?
– Znieczulenie nie działa wtedy, gdy dentysta jest draniem i nie poczeka na działanie leku.
– Moje nerwy mają dodatkową osłonkę i żeby znieczulenie działało tak jak powinno, muszą wbijać mi dłuższą igłę i dawkę trzykrotnie większą.
– A u mnie zmiany okołowierzchołkowe nie pozwoliły na 100% znieczulenie i klops.
– Nieskuteczne znieczulenie (lub mało skuteczne) jest wynikiem błędnej techniki znieczulenia. Innej przyczyny nie ma. Jak kiepski dentysta nie umie znieczulić, to potem wmawia Ci, że jesteś oporny na leki znieczulające.

Pomocy! Znieczulenie nie znieczuliło

Przed przystąpieniem do zabiegu stomatolog najczęściej podaje znieczulenie miejscowe, które polega na wstrzyknięcie leku do dziąsła w bezpośrednią okolicę leczonego bądź wyrywanego zęba (jest to tzw. znieczulenie nasiękowe). W większości przypadków zaaplikowanie środka znieczulającego pozwala na całkowitą eliminację reakcji bólowej. Zdarza się jednak, iż znieczulenie nie daje spodziewanych efektów, a pacjent nadal odczuwa duży dyskomfort bólowy. Zaczyna się wówczas zastanawiać, dlaczego leczenie nie przebiega bezboleśnie, mimo wcześniejszych zapewnień stomatologa. Z przytoczonych postów wynika, iż zdaniem wielu osób w takim przypadku wina zdecydowanie leży po stronie lekarza (znieczulenie nie zadziałało, bo dentysta „nie umie dobrze robić zastrzyków”, „używa zbyt słabych środków znieczulających”, „za bardzo się spieszy”). Natomiast według sporej grupy pacjentów brak pożądanej reakcji organizmu na leki znieczulające jest wynikiem nietypowej budowy struktur anatomicznych (znieczulenie nie działa, bo „mam pechowo umieszczony nerw”, „słabo ukrwione dziąsła”, „dodatkowe osłonki na nerwie”).

Jak jest w istocie? Opinia lekarza

– Tymczasem najczęstszą przyczyną słabo działającego znieczulenia jest ostry lub ukryty stan zapalny miazgi i/lub tkanek okołowierzchołkowych – wyjaśnia dr Jacek Kowalski, konsultant medyczny portalu Dentonet*. – Niestety, miejscowe środki znieczulające działają optymalnie w ściśle określonym pod względem pH środowisku (7,6). Kiedy więc wokół zęba rozwija się stan zapalny (kwaśne pH – 5), znieczulenie może okazać się zdecydowanie mniej skuteczne. Przy takim pH tylko 1% leku ma działanie aktywne.

Znieczulenie może również nie zadziałać w następujących przypadkach (także związanych z zakwaszeniem):
– kiedy pacjent zażywał narkotyki lub pił alkohol przed przeprowadzeniem zabiegu z powodu zakwaszenia całego organizmu (kac) utrzymującego się nawet 48 godzin,
– kiedy pacjent jest chory na chorobę powodującą zakwaszenie organizmu, np. reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), zwłaszcza jeżeli postęp choroby ma jeszcze charakter utajony i pacjent nie zdaje sobie z tego sprawy lub jest w stanie remisji.
Inne przyczyny braku działania znieczulenia to:
– branie leku przeciwbólowego o działaniu rozkurczowym (np. nospa), co powoduje brak utrzymania środka znieczulającego w miejscu podania,
– zastosowanie przez stomatologa zbyt słabego środka znieczulającego,
– podanie znieczulenia nieprecyzyjnie (w taki sposób, iż działanie leku nie objęło leczonego obszaru).

– Wykazano również, iż w niektórych przypadkach przyczyną niedostatecznego znieczulenia rzeczywiście może być nietypowe unerwienie zębów – stwierdza dr Jacek Kowalski. Na przykład znieczulenie przewodowe może nie dać pożądanych rezultatów w przypadku istnienia nerwu dodatkowego (żuchwowo-gnykowego) bądź podwójnego unerwienia zębów siecznych dolnych. Częstą przyczyną niepowodzeń w skutecznej analgezji zębów trzonowych jest również budowa nerwu zębodołowego dolnego.

Cóż… Choć współczesna stomatologia dąży do całkowitego wyeliminowania bólu, jednak w praktyce nie zawsze jest to takie proste. Nic więc dziwnego, że obawę przed dolegliwościami bólowymi, które mogą wystąpić w trakcie leczenia, wyraża większość wypowiadających się na naszym forum internautów. Jeżeli również Ciebie zainteresował ten temat, założ własny wątek lub skomentuj posty Ból podczas leczenia, pytanie do stomatologów o znieczulenia, Czy to jest prawidłowa technika znieczulania?

*Wpisy pacjentów komentował konsultant portalu Dentonet, lek. stom. Jacek Kowalski.

Z cyklu: Znalezione na forum