Testy na zwierzętach w stomatologii – czas na zmiany

Przeprowadzanie testów na zwierzętach w badaniach stomatologicznych, zwłaszcza w zakresie chorób przyzębia, zmian okołowszczepowych oraz skuteczności implantacji przynosi wiele korzyści i przyczynia się do postępu w medycynie. Jednak przedstawiciele branży, w tym sami dentyści, mają coraz częściej wątpliwości co do słuszności ich kontynuacji – przede wszystkim ze względów etycznych.

Z tego powodu branża stomatologiczna wkłada obecnie wiele wysiłku w poprawę jakości badań, jakie są prowadzone na zwierzętach w stomatologii i opracowanie alternatywnych metod, które wykluczą zadawanie cierpienia zwierzętom uczestniczącym w testach.

Etyka ważniejsza niż zysk

Zmiana stosunku do testowania nowych produktów i metod leczenia na zwierzętach nie pozostaje bez związku z tendencją jaka ma miejsce we współczesnym społeczeństwie. Od testowania na zwierzętach odchodzą m.in. firmy kosmetyczne, a te, które tego nie czynią, narażają na szwank swój wizerunek i – w rezultacie – skazują się na utratę zysków.

Tendencję tę wspiera prawo – coraz częściej po stronie zwierząt wykorzystywanych w eksperymentach (także medycznych) opowiada się choćby Unia Europejska.

Ruch wegański rośnie w siłę

Chociaż trudno jest oszacować całkowitą liczbę osób prowadzących wegański styl życia, zgodnie z artykułem opublikowanym w brytyjskim czasopiśmie „WTVOX Magazine”, na świecie jest około 78 milionów wegan. Według Vegan Society, statystyki Google wykazały siedmiokrotny wzrost zainteresowania weganizmem w latach 2014–2019, przy czym jednym ze światowych liderów w zakresie wprowadzania i konsumpcji produktów wegańskich są Niemcy.

115 milionów zwierząt przeznaczonych do testów

Z artykułu opublikowanego w 2019 roku na łamach „International Endodontic Journal” wynika, że każdego roku do celów badawczych na całym świecie wykorzystuje się około 115 milionów zwierząt. Najczęściej są to myszy i szczury, psy, świnie i małpy, a do państw, w których prowadzi się najwięcej tego typu testów należą: USA, Japonia, Chiny, Australia, Francja, Kanada, Wielka Brytania, Niemcy i Brazylia.

W branży stomatologicznej zwierzęta szczególnie często służą do eksperymentów z zakresu leczenia przyzębia i stosowania implantów dentystycznych oraz do testowania biokompatybilności nowych materiałów przed ich zastosowaniem u ludzi. Używane są również w badaniach nad lepszym poznaniem patogenezy chorób jamy ustnej i anomalii szczękowo-twarzowych oraz do oceny skuteczności niektórych leków i określenia ich odpowiednich dawek.

Budujący przykład Indii

Już w 2013 roku Rada Stomatologiczna Indii (Dental Council of India) podjęła decyzję o całkowitym zaprzestaniu wykorzystywania zwierząt w badaniach i szkoleniach z zakresu stomatologii na terenie całego kraju.

– Zamiast zadawać ból zwierzętom, uczelnie stomatologiczne w Indiach stosują obecnie udoskonalone, humanitarne metody badania bez udziału zwierząt, takie jak niskokosztowe modele nauczania wspomagane komputerowo, ćwiczenia kliniczne i ćwiczenia z zakresu technologii symulacji pacjenta – techniki szkoleniowe, które są już teraz stosowane przez wiodące szkoły medyczne na całym świecie – skomentowała dr Anne Meinert, biolog z niemieckiego oddziału PETA, organizacji walczącej o etyczne traktowanie zwierząt.

Przepisy o RODO, tak często krytykowane przez przedsiębiorców z różnych branż, mogą być w gabinetach stomatologicznych bardzo pomocne. Wiele spraw porządkują, ułatwiają, wyjaśniają. – RODO jest często odbierane negatywnie. Ja jestem po zupełnie drugiej stronie – mówi w rozmowie z Dentonetem mec. Ewa Mazur-Pawłowska.

T.H.

źródło: https://www.dental-tribune.com/news/moving-away-from-animal-testing-in-dentistry/