Ministerstwo zdrowia: „Nie ma ryzyka systemowego braku leków”

W odpowiedzi na poselską interpelację ministerstwo zdrowia poinformowało, że w Polsce aktualnie nie istnieje ryzyko systemowego braku leków. Problemy dotyczą wyłącznie jednostkowych leków określonych firm farmaceutycznych.

W ostatnich tygodniach w aptekach w naszym kraju pojawiają się problemy z dostępnością leków, m.in. antybiotyków. Naczelna Izba Lekarska zaproponowała nawet wprowadzenie alertów lekowych – wyświetlanych lekarzowi przepisującemu zagrożony brakiem dostępności lek w istniejących systemach teleinformatycznych. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

W odpowiedzi na interpelację posłanki Krystyny Skowrońskiej ministerstwo zdrowia poinformowało, że sytuacja dostępności leków jest na bieżąco monitorowana i aktualnie nie istnieje ryzyko systemowego braku leków w Polsce. – Jak wynika z gromadzonych danych, na rynku nie obserwujemy zwiększającej się skali problemu z dostępnością leków. Problemy dotyczą wyłącznie jednostkowych leków określonych firm farmaceutycznych – napisano.

Jak dodano, na polskim rynku dostępnych jest 16 tys. dopuszczonych do obrotu produktów leczniczych posiadających 55 tys. unikalnych prezentacji, więc dla większości z czasowo trudno dostępnych produktów istnieje możliwość nabycia w aptece odpowiednika albo zastosowania wskazanej przez lekarza alternatywnej technologii medycznej.

Różne przyczyny braków niektórych leków

W odpowiedzi przypomniano, że jeśli podmiot prowadzący aptekę, punkt apteczny lub dział farmacji szpitalnej nie może wykonać obowiązku zapewnienia dostępu do produktu leczniczego wydawanego na receptę, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobu medycznego, jest zobowiązany w ciągu 24 godzin poinformować o tym za pośrednictwem Zintegrowanego Systemu Monitorowania Obrotu Produktami Leczniczymi (ZSMOPL) właściwego miejscowo wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego, który ustala przyczyny braku tego dostępu, a następnie inspektor wojewódzki informuje Głównego Inspektora Farmaceutycznego o braku dostępności i jej przyczynach. W przypadku utrudnionej dostępności do kluczowych produktów leczniczych, minister zdrowia każdorazowo publikuje komunikaty zawierające niezbędne informacje w zakresie aktualnej sytuacji rynkowej wskazanych leków.

Według ministerstwa, przyczyny braku niektórych leków konkretnych producentów są różne. Mogą one wynikać zarówno z decyzji biznesowych podmiotów (np. zakończenie produkcji danego leku, wycofanie się z rynku europejskiego lub rynków środkowoeuropejskich), przyczyn losowych lub spowodowanych siłą wyższą. Resort podkreślił także, że rynek leków w Polsce uzależniony jest w dużej mierze od importu z zagranicy. Ograniczenia te dotyczą nie tylko rynku polskiego, ale są zauważalne w skali całej Europy. Braki poszczególnych produktów leczniczych występują często jedynie lokalnie.

Ministerstwo „działa prewencyjnie”

Jak poinformowano, w celu zapewnienia dostępności do produktów leczniczych przez ministra zdrowia podejmowane są nieustannie działania prewencyjne. – Poprzez współpracę z urzędami podległymi prowadzony jest stały monitoring dostępności produktów leczniczych. Minister zdrowia w celu przeciwdziałania brakom leków utworzył zespół ds., przeciwdziałania brakom w dostępności produktów leczniczych jako organ pomocniczy ministra właściwego do spraw zdrowia. Pracami zespołu kieruje podsekretarz stanu w ministerstwie zdrowia odpowiedzialny za politykę lekową – dodano.

W skład zespołu wchodzą również przedstawiciele Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, Narodowego Funduszu Zdrowia, Centrum e-Zdrowia, Naczelnej Izby Aptekarskiej oraz Naczelnej Izby Lekarskiej. – Zespół analizuje sytuację rynkową leków, w odpowiedzi na zgłoszenia dotyczące problemów z nabyciem leku i rekomenduje odpowiednie działania, które zapobiegną wystąpieniu realnego problemu z dostępnością produktów leczniczych dla polskich pacjentów – poinformowano.

Długotrwały ból zęba czy ból głowy (niewykluczone, że także wynikający ze stanu zdrowia jamy ustnej) czasami doprowadza do tego, że pacjenci regularnie i stale przyjmują leki przeciwbólowe. Zapominają przy tym, że takie lekarstwa działają jedynie na objawy, a nie przyczynę schorzenia. Co gorsze, nie pozostają bez wpływu na ogólny stan zdrowia całego organizmu.

Źródło: https://www.sejm.gov.pl