To nie musi być wiertło!

Wizytę u stomatologa często odwlekamy aż do pojawienia się pierwszych dolegliwości bólowych. Dentofobia jest zjawiskiem powszechnym, warto, a nawet należy stawić jej czoła. Strach przed wizytą u stomatologa paraliżuje bez względu na wiek. Lekarze zdając sobie sprawę z lękliwości swoich pacjentów względem wszelkich interwencji, dlatego też coraz częściej priorytetem staje się dla nich minimalizacja bólu w czasie trwania zabiegu.
 

Badacze opracowali szereg metod poprawiających komfort pacjentów podczas leczenia.
 

Najpowszechniej stosowaną metodą jest zastosowanie tradycyjnego znieczulenia miejscowego. Niemal wszystkie zabiegi w gabinetach stomatologicznych wykonywane są po wcześniejszym podaniu pacjentowi środka znieczulającego miejscowo, mającego także właściwości obkurczające naczynia krwionośne.
 

Bywa jednak, że pacjenci rezygnują ze znieczulania. Sami dentyści także nie zawsze się na nie decydując, argumentując ten fakt, iż potrzebują w pełni kontrolować reakcję pacjenta. Pacjenci kierują się trypanofobią (lęk przed igłami), względami zdrowotnymi (leki znieczulające miejscowo mogą negatywnie oddziaływać na układ sercowo-naczyniowy) albo też po prostu względami finansowymi. Część z nas rezygnuje ze środka znieczulającego, odczuwając po jego podaniu długotrwały dyskomfort.
 

Obecnie, część specjalistów decyduje się na podanie leku znieczulającego przy pomocy systemu komputerowego. System sprawia, że znieczulenie staje się bardziej efektywne i komfortowe. Urządzenie o nazwie The Wand dozuje lek aplikując minimalną, konieczną do uzyskania efektu znieczulenia dawkę.

Lekarze coraz częściej sięgają także po ozonoterapię jako metodę leczenia. Jest ona jednak ograniczona do niewielkich, płytkich ubytków. Ozonoterapia wykorzystuje silne właściwości utleniające ozonu, który pozwala skutecznie eliminować bakterie. Zabieg jest całkowicie bezbolesny.
 

Kolejnym sposobem leczenia próchnicy dla nieprzekonanych do wiertła jest użycie lasera. Laser podobnie jak ozon zarezerwowany jest do walki z niewielkimi, płytkimi ubytkami, kiedy proces próchniczy nie jest zaawansowany.
 

Zęby mleczne zaatakowane przez próchnicę mogą być ponadto leczone przy użyciu specjalnego żelu. Metoda ta przywędrowała już wiele lat temu ze Skandynawii i jest bardzo poszukiwana przez rodziców dzieci, które cierpią z powodu próchnicy. W tym przypadku nie zachodzi potrzeba użycia wiertła.
 

Niestety wszystkie mniej inwazyjne sposoby leczenia próchnicy dotyczą wyłącznie przypadków, kiedy to próchnica dopiero zaczyna się rozwijać.
 

inf. własne