Dentonet
PACJENT
E-mail
WYBIERZ KATEGORIĘ
Leczenie zachowawcze i endodoncja
Protetyka i implantologia
Stomatologia estetyczna
Ortodoncja
Periodontologia
Higiena i zdrowie jamy ustnej

I w proch się obrócisz

Publikacja:

I w proch się obrócisz

Kobiety pracowały ciężko, a mężczyźni, wysocy i pewnie przystojni, wojowali. Tak było prawie trzy tysiące lat temu.
 

 

 

Ich kości są w małych foliowych torebkach. Wyglądają jak pokruszona porcelana. Pochodzą z ciałopalnego cmentarzyska w Miłostawicach koło Milicza.
 

 

 

Doktor Paweł Dąbrowski, antropolog, wysypuje je na biurko.

– Przepaliły się w bardzo wysokiej temperaturze. W ogniu zwijają się i kurczą, ale i tak dużo mówią o człowieku.

 

 

 

Co mówią zęby…
 

 

 

Dla doktora Dąbrowskiego kości nie mają tajemnic, nawet tak stare.
 

 

 

– Mówią o życiu, śmierci, chorobach, wyglądzie zmarłych i ich statusie społeczno-ekonomicznym. Proszę popatrzeć: to fragment kości długich,

a tu kawałek paliczka palca dużego stopy – przebiera w stosiku.
 

 

 

– I fragment czaszki, gruby, masywny, dobrze przepalony. Kredowy kolor i spękania mówią, że temperatura była wysoka, jakieś 800-1000 stopni Celsjusza. W takiej temperaturze rozpada się nawet szkliwo zębów, najtrwalsza tkanka w organizmie.
 

 

 

W ziemi zęby zachowują się najdłużej, nie rozkładają się i nie rozwapniają jak niektóre kości. Dlatego często wykorzystywane są do badań DNA.
 

 

 

– Niestety, ogień pożera wszystko – opowiada dr Dąbrowski. – Czasem jednak zachowują się fragmenty narządu żucia. Można na nich zobaczyć ślady wielu chorób: stanów zapalnych, ropni, przetok zębodołowych.
 

 

 

Na szkliwie widać nie tylko zmiany próchnicowe czy ślady starcia koron, ale także skutki stresu fizjologicznego, który jest reakcją na złe warunki życia, np. niedobory witamin, niedożywienie lub choroby zakaźne.
 

 

 

na podstawie GW – Wrocław