Dentonet
LEKARZ
E-mail
WYBIERZ KATEGORIĘ
Aktualności
Prawo i finanse
Praca w gabinecie
Student
Edukacja i technologie
Medycyna

Błonica – choroba groźna także dla dorosłych

Publikacja:
Błonica – choroba groźna także dla dorosłych

Błonica – choroba groźna także dla dorosłych

Błonicę w Europie praktycznie wyeliminowało wprowadzenie obowiązkowych szczepień. Choć choroba atakuje głównie dzieci, zachorować mogą na nią także zaszczepione osoby dorosłe – jeśli szczepienia nie są powtarzane. Co więcej, po 40. roku życia choroba staje się równie groźna, co we wczesnym dzieciństwie. Dlatego dorośli, zwłaszcza szczególnie narażeni z powodu pracy w ochronie zdrowia czy wyjazdów zagranicznych, powinni powtarzać szczepienie co około 10 lat.

We wtorek media obiegła informacja, że w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie hospitalizowany jest pacjent z podejrzeniem zakażenia błonicą. Służby sanitarne czekają na wynik badań Państwowego Zakładu Higieny. Chodzi o młodego mężczyznę, który cierpi na wielochorobowość i 23 marca został przyjęty do olsztyńskiego szpitala z innej przyczyny niż podejrzenie błonicy. Pacjent jest po zabiegu operacyjnym. Jedno z badań pobranej od niego próbki wskazało na podejrzenie zakażenia błonicą, o czym szpital zawiadomił sanepid.

Błonica – choroba bardzo zaraźliwa

Błonicę wywołuje bakteria zwana maczugowcem błonicy (Corynebacterium diphtheriae). Choć maczugowiec błonicy działa miejscowo i nie wnika do krwi, niektóre jego szczepy wytwarzają przedostającą się do krwiobiegu śmiertelnie groźną toksynę błoniczą. To „zasługa” zakażającego bakterie wirusa (bakteriofaga), pod którego wpływem w zasadzie niegroźna bakteria staje się zdolna do wytwarzania zabójczej toksyny.

Błonica jest bardzo zaraźliwa – przenosi się przede wszystkim drogą kropelkową lub poprzez kontakt z materiałem zakaźnym. Objawy rozwijają się w ciągu 2 do 7 dni od zakażenia. Problem w tym, że chory zaraża już na 2-3 dni przed pojawieniem się u niego pierwszych objawów błonicy; następnie przez cały okres choroby oraz 4 dni po jej ustąpieniu u chorych leczonych (do 2-3 tygodni u nieleczonych).

Choroba występuje w kilku postaciach. Najczęstsza to błonica gardła, zwana też dyfterytem. Jej objawami – oprócz bladości i gorączki – są też umiarkowany ból gardła, trudności z połykaniem, tak zwana mowa kluskowata, obrzmienie węzłów chłonnych podżuchwowych oraz przypominający błonę twardy, silnie przylegający do podłoża nalot w gardle o barwie białawoszarej, wokół którego dochodzi do przekrwienia.

Przy ciężkim przebiegu tej postaci błonicy naloty są szczególnie okazałe i mają krwistobrunatny kolor. Powiększenie węzłów chłonnych na szyi jest tak duże, że mówi się o „szyi prokonsula” lub „szyi Nerona”. Problemy nie ograniczają się do wyglądu – wytwarzana przez maczugowce błonicy toksyna zatruwa cały organizm. Tętno przyspiesza, staje się nieregularne, a zmiany martwiczo-zapalne mięśnia sercowego mogą doprowadzić do śmierci. Pojawiają się też problemy z układem nerwowym. Powrót do zdrowia trwa długo.

U najmłodszych pacjentów występuje błonica krtani, inaczej określana jako dławiec albo krup. Obrzęk i nalot na strunach głosowych sprawiają, że zwęża się szpara głośni. Nasila się duszność i pojawia „szczekający” kaszel, narasta chrypka, co prowadzi w końcu do bezgłosu. Jako że gardło małego dziecka z natury jest wąskie, łatwo je zablokować – przy braku odpowiedniej pomocy prowadzi to do uduszenia się. W ciężkich przypadkach konieczna bywa intubacja (założenie rurki do tchawicy), a nawet wykonanie otworu w tchawicy – tracheotomii.

Najlżejszą postacią choroby, bez objawów zatrucia, jest błonica nosa. Pojawiają się niewielkie, często jednostronne zmiany błony śluzowej nosa. Towarzyszą im śluzowo-krwiste lub ropno-krwiste wycieki oraz nadżerki nozdrzy i górnej wargi. To postać przewlekła, co ma znaczenie z punktu widzenia epidemiologii.

Postacią naprawdę rzadką jest błonica skóry – może pojawić się na przykład na pępku noworodka.

Przy jakichkolwiek podejrzeniach błonicy należy koniecznie skonsultować się z lekarzem, gdyż wczesne rozpoznanie i leczenie może decydować o życiu. Leczenie antybiotykami nie ma decydującego znaczenia dla pacjenta i zwalcza głównie inne bakterie, pozwala jednak ograniczyć możliwość zakażenia kolejnych osób. Najważniejsze jest możliwie wczesne podanie odpowiednej dawki surowicy, która zawiera antytoksynę błoniczą. Im cięższy stan i im później od wystąpienia objawów, tym więcej potrzeba surowicy.

Szczepienia obowiązkowe dla dzieci i zalecane dorosłym

Zapobieganie błonicy opiera się przede wszystkim na obowiązkowych szczepieniach dzieci. Przed wprowadzeniem szczepień co roku chorowały w Polsce na błonicę dziesiątki tysięcy dzieci.

Szczepionkę opracowano już w roku 1923, w Polsce obowiązkowe szczepienia dzieci wprowadzono w latach 50. Obecnie stosowana jest trójskładnikowa szczepionka (DTP), podawana podskórnie lub domięśniowo. Jednak nabyta dzięki szczepionkom odporność z czasem spada – osoby dorosłe, zwłaszcza szczególnie narażone z powodu pracy w ochronie zdrowia czy wyjazdów zagranicznych powinny powtarzać szczepienie co około 10 lat.

Spadek liczby zaszczepionych dzieci i stopniowe wygasanie odporności poszczepiennej to przyczyny na przykład epidemii w Rosji i sąsiednich państwach w latach 90. XX wieku, która objęła wielu dorosłych. W latach 1991-1998 w sumie zachorowało w około 200 tysięcy osób, a zmarło około 5 tysięcy.

Błonica jest śmiertelna w 5-10% przypadków, jednak u dzieci poniżej piątego roku życia i dorosłych powyżej 40. roku życia wskaźnik śmiertelności może wynosić nawet 20%.

Chory pozostaje zakaźny przez około miesiąc od momentu, gdy sam uległ zakażeniu. Osoby, które zetknęły się z chorobą izoluje się od dzieci i młodzieży do czasu wykonania dwóch kolejnych badań wymazów z jamy nosowo-gardłowej z wynikami ujemnymi. Chorzy są izolowani, a w ognisku zakażenia dzieci przeprowadza się odkażenie.

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH w 2024 r. zanotowano w Polsce dwa przypadki błonicy, w 2023 r. – jeden, a w 2022 r. żadnego.

Źródło: https://naukawpolsce.pl/


POWIĄZANE ARTYKUŁY

stomatologia NFZ
274 tys. dorosłych czeka na wizytę u dentysty na NFZ Lekarz

Według danych przytoczonych przez posłankę Barbarę Dolniak, w kolejce do poradni dentystycznych na NFZ czeka 274 tys. dorosłych Polaków i 10 tys. dzieci. Posłanka pyta, jakie działania ma zamiar podjąć rząd, by zmniejszyć te kolejki. W skierowanej d...

otylosc 1
Już 9 milionów dorosłych Polaków cierpi na otyłość Lekarz

Przekroczyliśmy w Polsce próg zdrowotnej katastrofy – mamy już 9 mln dorosłych Polaków chorych na otyłość. Co roku przybywa też około 400 tys. dzieci i młodzieży z nadmierną masą ciała – mówili eksperci podczas konferencji na temat otyłości. W środę...

Anna Wasiewicz
Wyzwania w ortodoncji pacjentów dorosłych [VIDEO] Lekarz

O największych wyzwaniach w ortodoncji pacjentów dorosłych mówi dr n. med. Anna Wasiewicz – absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, certyfikowany lekarz metody lingwalnej Incognito, zajmująca się m.in. leczeniem ortodontycznym przypadków w...

ROZWIŃ WIĘCEJ
zdrowie jamy ustnej2
Pacjenci nie wiedzą, jak groźna dla zdrowia jest próchnica Asysta

Serwis Dentistry IQ przypomina, że leczenie chorób jamy ustnej to nie „medycyna drugiej kategorii”, a ignorowanie problemów stomatologicznych może mieć tragiczne konsekwencje. We wrześniu 2023 roku amerykańskie media szeroko komentowały śmierć byłego...

ubezpieczenie dentystyczne
USA: 68,5 mln dorosłych bez ubezpieczenia dentystycznego Lekarz

Raport „State of Oral Health Equity in America 2023”, opracowany przez CareQuest Institute for Oral Health potwierdza, że więcej niż co czwarty dorosły obywatel Stanów Zjednoczonych jest obecnie pozbawiony ubezpieczenia stomatologicznego. Wszystko ws...

legionella
Legionelloza groźna tylko u osób z obniżoną odpornością Lekarz

Legionelloza jest chorobą zakaźną, ale nie przenosi się z człowieka na człowieka. Nie każda osoba narażona na kontakt z bakteriami Legionella pneumophila zachoruje – w grupie ryzyka są osoby z obniżoną odpornością, palące, przewlekle chore i w starsz...

strach przed dentysta
Strach przed dentystą nawet u 3/4 dorosłych Lekarz

Lęk przed wizytą u dentysty to problem, który dotyka nawet 3/4 dorosłych Amerykanów i skutecznie zniechęca do regularnych kontroli oraz leczenia. Najnowsze badania naukowców z NYU College of Dentistry wskazują jednak, że pacjenci są otwarci na nowocz...

prochnica
Dania: próchnica problemem wśród dorosłych Lekarz

W ubiegłym roku u prawie 4 na 10 pełnoletnich Duńczyków zdiagnozowano próchnicę. Jak wskazują dane, jakimi dysponuje Duńska Izba Lekarzy Dentystów, w największym stopniu problem tym dotyczy osób z grupy wiekowej 30-39 lat. Przy 6-milionowej populac...

muzycy TMD
TMD chorobą zawodową muzyków? Lekarz

Gra na instrumentach klawiszowych i strunowych wyższych (skrzypce, altówka) może być uznana za zawodowy czynnik ryzyka zaburzeń stawów skroniowo-żuchwowych (ang. temporomandibular joint disorders; TMD). Badanie szwajcarskich naukowców, które dotyczył...

hipofosfatazja
Hipofosfatazja – choroba kruchych kości Lekarz

Wykrzywione kości, deformacje szkieletu, nawracające złamania, przedwcześnie wypadające zęby, osłabione mięśnie, problemy z poruszaniem się, nieustanny ból – tak objawia się hipofosfatazja (HPP), ultrarzadkie schorzenie genetyczne, zwane też chorobą ...