Lekarski marazm

Od kilku lat trwa w środowisku stomatologów (i nie tylko) dyskusja o autonomii lekarzy dentystów w ramach samorządu lekarskiego lub nawet jako całkowicie autonomicznej organizacji.

Na łamach naszego pisma „e-Dentico” oraz w Dentonecie prezentowaliśmy różnie opinie i stanowiska w tej sprawie.

Dyskusje na ten temat powtarzają się również co jakiś czas na listach dyskusyjnych oraz na naszym Forum.

Okazją do wyartykułowania swoich poglądów i ich usankcjonowania maja być przyszłoroczne wybory do lekarskiego samorządu, podczas których ten temat będzie zapewne ponownie dyskutowany.

W kontekście wyborów i ponownego poddania tej sprawy pod osąd lekarzy i lekarzy dentystów warto wspomnieć o ankiecie, która przeprowadził ostatnio znany portal Konsylium24.pl.

Wyniki ankiety są co najmniej zastanawiające, jeśli nie bulwersujące.

Okazuje się bowiem, że tylko 26% lekarzy zamierza głosować w nadchodzących w 2013 roku wyborach do władz samorządu lekarskiego.

42% lekarzy deklaruje, że nie weźmie udziału w tych wyborach a 32% jeszcze nie wie czy będzie głosować – wynika z badania Konsylium24.pl.

Szczegółowe wynika ankiety wyglądają następująco:

Wśród lekarzy najmłodszych stażem (do 4 lat pracy) tylko 11% zamierza głosować!

29% lekarzy starszych (5-16 lat pracy) wybiera się na wybory. Statystykę ratują nieco lekarze najstarsi (powyżej 16 lat pracy), którzy w 37% deklarują, że wezmą udział w wyborach.

"Czy kiedykolwiek w przeszłości oddawałaś(eś) głos w wyborach do Izb Lekarskich?" – zapytało również Konsylium24.
62% zapytanych lekarzy odpowiedziało – "Nie, nigdy nie głosowałam(em)", 12% twierdzi, że głosowało zawsze, 16% – potwierdza, że kilka razy brało udział w wyborach, a 10% głosowało raz.

Podane przez portal wyniki obejmują wszystkich lekarzy, w tym lekarzy dentystów. Wiadomo, że środowisko stomatologów jest w znacznym stopniu „sprywatyzowane” i najoględniej mówiąc o samorządzie lekarskim nie ma najlepszego zdania.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że wyniki takiej ankiety przeprowadzonej  tylko wśród lek. dentystów dałyby jeszcze bardziej przygnębiające wyniki.

I jak tu dyskutować o ważnych sprawach środowiska czy nawet o ewentualnej autonomii lekarzy dentystów skoro większość zdaje się być tym zupełnie niezainteresowana?

Do następnych wyborów pozostał jeszcze rok. Jest więc jeszcze trochę czasu na aktywizację środowiska lekarskiego, a szczególnie stomatologicznego.

Pomimo tego, że odbywające się co trzy lata wybory cieszą się coraz mniejszą frekwencją, to pewną nadzieję można wiązać z tym, że w nadchodzącym roku wybory do organów Izb Lekarskich mają się po raz pierwszy odbywać korespondencyjnie.
 

opr.tch