Wrocław: system naprawczy na Wydziale Lekarsko-Stomatologicznym

Uporządkowanie programu dydaktycznego, wprowadzenie przedmiotów rygorowych, progi rekrutacyjne na ED oraz nowe przestrzenie na stomatologię przedkliniczną – to tylko część zmian, które są wprowadzane na Wydziale Lekarsko-Stomatologicznym Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Decyzję o wprowadzeniu systemu naprawczego podjęto po analizie wyników egzaminu LDEK w ostatnich latach. – O ile w 2015 r. Wydział Lekarsko-Stomatologiczny UMW był najlepszy w Polsce, jeśli chodzi o zdawalność egzaminu LDEK, to przez kolejnych 5 lat konsekwentnie plasował się na ostatnim miejscu. Zarówno jeśli chodzi o pozycję wydziału wśród 10 państwowych medycznych uczelni, jak i średnią liczbę uzyskiwanych punktów na egzaminie LDEK – powiedział prof. dr hab. Tomasz Konopka, prodziekan ds. kształcenia na kierunku lekarsko-dentystycznym.

Wyniki LDEK-u absolwentów stomatologii z Wrocławia ciągną w górę ortodoncja, periodontologia i chirurgia stomatologiczna, a obniżają stomatologa dziecięca, protetyka stomatologiczna i w największym stopniu stomatologia zachowawcza.

Będą przedmioty rygorowe, za dużo zaliczeń warunkowych

Według władz uczelni, do takiego stanu rzeczy przyczynił się m.in. brak egzaminów rygorowych (np. niezdany egzamin z anatomii uniemożliwia warunkowy wpis na kolejny rok studiów). – Takie egzaminy to musi być absolutna podstawa, bo może po prostu się okazać, że ktoś nie jest w stanie się nauczyć anatomii, a tak nie może być w przypadku stomatologa – dodaje prof. Konopka.

Zauważono także zbyt liberalne podejście do studentów jeśli chodzi o warunkowe zaliczenia. – Chcielibyśmy poprowadzić już zupełnie inną politykę w tym zakresie. Mieliśmy nawet informacje zwrotne od studentów, że „bardzo fajnie tu się studiuje”, bo trzeba się naprawdę niezmiernie postarać, aby kogokolwiek skreślili z listy studentów. A zatem sami studenci dostrzegali bardzo liberalne podejście i wykorzystywali pewnie furtki w regulaminie studiów, który dawał różne możliwości interpretacyjne – powiedział prof. dr hab. Marcin Mikulewicz, dziekan Wydziału.

Zmiany w rekrutacji i programie dydaktycznym

Zmiany mają dotknąć rekrutacji na studia w trybie English Division. Mają zostać wprowadzone minimalne progi punktowe, które będą decydować o przyjęciu na studia. – W pewnym momencie zaobserwowaliśmy, że część osób, która tutaj studiuje, to są Polacy, którzy po prostu obchodzą w ten sposób system rekrutacyjny. Osoby z bardzo słabą maturą nie mogą się dostać na studia po polsku, więc podejmują płatne studia anglojęzyczne na English Division. Stoimy na stanowisku, że muszą być minimalne warunki rekrutacyjne, jak 150 punktów z matury, żeby kogokolwiek rekrutować na stomatologię. Minimalne kryteria wyjściowe powinny obowiązywać zarówno Polaków, jak i studentów ED – dodaje prof. Konopka.

Już wcześniej na Wydziale uporządkowano program dydaktyczny. Została zlikwidowana łacina, a zamiast tego wprowadzono większą liczbę godziny dydaktycznych języka angielskiego. W programie dla V roku pousuwano wszystkie przedmioty ogólnolekarskie, tak żeby została tylko stomatologia kliniczna.

Kolejnym krokiem będzie uruchomienie centrum stomatologii przedklinicznej w najbliższych dwóch latach. Na ten cel zostały przeznaczone przestrzenie w budynku starej chirurgii szczękowo-twarzowej na starym kampusie przy ul. Chałubińskiego. – Stomatologia przedkliniczna to bardzo ważny obszar, który był zaniedbany. Jeśli chcemy, żeby tutaj studiowali ludzie z zagranicy, to musimy przyłożyć się do odbudowy stomatologii przedklinicznej. To jest warunek niezbędny kształcenia stomatologicznego na europejskim poziomie – podsumował dziekan Wydziału.

– Zajęcia, które można przeprowadzić zdalnie, są organizowane w taki właśnie sposób. Natomiast nauczanie stomatologii wymaga zajęć praktycznych, i takie też organizujemy – mówi w rozmowie z Dentonetem prof. dr hab. n. med. Dorota Olczak-Kowalczyk, dziekan Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Źródła: https://www.umed.wroc.pl