Skąd pacjent ma wiedzieć, że jesteś dobrym dentystą?

Niektórzy pacjenci pozostają przez długie lata wierni jednemu dentyście, z czasem prowadzą do niego swoje dzieci, a nawet wnuki. Inni pacjenci to stomatologiczni „turyści” – zmieniają gabinet i/lub praktyka za każdym razem, gdy pojawia się problem do rozwiązania. Ale na jakiej podstawie pacjent ma wiedzieć, czy jego stomatolog jest dobry?

Są i tacy pacjenci, którzy przyzwyczaili się do swojego stomatologa, choć nie są do końca przekonani, czy jest to dobry wybór. Pacjenci często wybierają gabinet stomatologiczny ze względu na jego lokalizację, ofertę albo konkurencyjne ceny. Może się jednak okazać, że nie jest on dopasowany do ich potrzeb. Co może świadczyć o tym, że pacjent ma zapewnioną taką opiekę, która jest dla niego najlepsza? Na kilka kwestii uwagę zwraca portal Dentistry IQ. To także okazja dla dentysty, by zweryfikować, czy jego praktyka może być odpowiednia dla obecnych pacjentów.

Profilaktyka ma znaczenie

Z pewnymi wyjątkami, dużej części zabiegów stomatologicznych można zapobiec, o ile pacjent jest pod stałą opieką stomatologa, a także sam dba o dobry stan zdrowia jamy ustnej. A jeżeli pacjent zauważa, że przy każdej wizycie trzeba wykonywać więcej pracy, pojawia się nowy ubytek, choć sam rzetelnie stosuje się zaleceń dentysty (regularne szczotkowanie, nitkowanie itd.), to znak, że nie jest tak, jak być powinno. Świadomi i gotowi do poszerzania kompetencji stomatolodzy starają się wychodzić poza obecny stan swojej wiedzy i dotrzeć do źródła tego, co powoduje problem pacjenta – także zanim da on o sobie znać. Dlatego, jeśli wizyty pacjenta są jak sceny z filmu „Dzień świstaka”, być może jego lekarz nie zapewnia mu opieki na odpowiednim poziomie.

Bez nowych technologii ani rusz

Stomatologia to bardzo dynamicznie rozwijająca się dziedzina medycyny, a postęp, jaki ma w niej miejsce w ostatnich latach, ma ścisły związek z możliwościami, jakie zapewniają nowoczesne technologie cyfrowe. Gabinet nie musi być wypełniony całą masą gadżetów, ale niektóre technologie powoli stają się standardem w opiece dentystycznej. Cyfrowe obrazy RTG, a zwłaszcza tomografia CBCT, to nie tylko promieniowanie na zbliżonym poziomie do tego, na jakie pacjent jest narażony w tradycyjnej radiografii. To przede wszystkim dużo doskonalsza jakość badania, która pozwala lekarzowi postawić trafną diagnozę, a następnie przeprowadzić prawidłowe leczenie. Niektóre gabinety stosują też oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji (np. system Invisalign). To tylko kilka przykładów – różnicę robi też np. skaner wewnątrzustny, dzięki któremu pacjent unika niekomfortowego pobierania wycisku masą alginatową, systemy CAD/CAM, lasery, mikroskop zabiegowy itd.

Rozwój i ustawiczne kształcenie

A skoro do stomatologii coraz śmielej wkraczają nowe technologie, to i lekarz powinien dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości. Nikt nie będzie przecież chciał leczyć się u dentysty, który bazuje tylko na wiedzy wyniesionej z uczelni medycznej, którą skończył trzy czy cztery dekady temu i przyjmuje pacjentów w gabinecie o niemal muzealnym wyposażeniu. Dziś nawet to, co obowiązywało w stomatologii 10 lat temu, może być nieaktualne, bo zostało wyparte przez nowocześniejsze i skuteczniejsze metody diagnozowania i leczenia. Pacjent ma prawo oczekiwać od swojego stomatologa, że ten będzie nadążał za osiągnięciami współczesnej stomatologii.

Różne opcje leczenia

Zazwyczaj istnieje więcej niż jeden sposób wyleczenia danego problemu stomatologicznego. Sposób optymalny i takie, które są wciąż dobre, ale kompromisowe – ponieważ pacjent nie dysponuje odpowiednio długim czasem na przeprowadzenie terapii albo jej koszt jest dla niego po prostu zbyt wysoki. Dobry lekarz stomatolog zdaje sobie sprawę z ograniczeń, z jakimi muszą mierzyć się pacjenci, dlatego znajduje solidną alternatywę dla leczenia, które jest pierwszym wyborem. Ponieważ to lekarz jest ekspertem, wie również, czy wybór danej opcji leczenia będzie wiązał się z dodatkowymi kosztami w bliskiej czy dalszej przyszłości – i tych informacji nie ukrywa przed pacjentem.

Leczenie na lata

Pacjenci oczekują, że wyleczony ząb będzie im jeszcze długo służył i w ciągu następnych lat nie zaistnieje konieczność dokonywania naprawy. A trwałość przeprowadzonej terapii może stanowić kolejną odpowiedź na pytanie, czy pacjent powierza swoje zdrowie w ręce odpowiedniego lekarza dentysty.

– Błędy w sztuce zdarzają się bardzo rzadko. Roszczenia pacjentów nader często dotyczą po prostu niewłaściwej komunikacji. My mamy swoje ograniczenia, zarówno czysto ludzkie, jak i materiałowe czy technologiczne, ale kluczem jest to, żeby pacjent to zrozumiał, żebyśmy prostym językiem wytłumaczyli mu, na czym one polegają – mówi lek. dent. Rafał Wojda, który razem z lek. dent. Remigiuszem Budziłło rozmawiają o znaczeniu komunikacji z pacjentem dla skuteczności leczenia implantologicznego.

T.H.

źródło: https://www.dentistryiq.com/personal-wellness/article/14290876/signs-of-a-good-dentist