Rozbudzanie kreatywności

W każdej dziedzinie naszego życia możemy wszystko robić lepiej niż robimy lub inaczej niż dotychczas. Takie dążenie nie musi wcale oznaczać perfekcjonizmu lub braku satysfakcji z dotychczasowych osiągnięć, ale przyczynić się do naszego rozwoju i nie trwania w stagnacji. Podobnie pojawiające się problemy nie muszą nas załamywać, ani dołować, ale być drogą do rozwoju i szukania nowych rozwiązań. Jednym ze sposobów, by pobudzić nasz umysł do kreatywności, jest zadawanie sobie pytań.  Właściwie zadane pytania poszerzają naszą perspektywę patrzenia, powodują, że inaczej patrzymy na problem i sposoby jego rozwiązania. Zamiast pytać, jak zmienić sytuację, lepiej pytać, jak ja mogę zmienić sytuację. Zamiast obwiniać otoczenie za nasze niepowodzenia lub trwać biernie w problemie, możemy poszukać drogi wyjścia.
Jakie inne pytania mogą nam pomóc w kreatywnym rozwiązywaniu problemów?

1. Jeżeli miałbym nieograniczone możliwości, co bym zrobił w tej sprawie? Co mnie ogranicza, by zrobić krok naprzód? Czy są to ograniczenia obiektywne, czy subiektywne?
2. Jakich możliwości, sposobów rozwiązań nie brałem pod uwagę?
3. Czy jest jakiś sposób na rozwiązanie tego problemu, którego nikt przede mną nie próbował jeszcze wdrożyć?
4. Czego powinienem się jeszcze dowiedzieć? Jaka wiedza jest mi potrzebna? Kogo mógłbym poradzić się w tej sprawie?
5. Gdybym miał doradzać innej osobie, która ma ten sam problem co ja, co bym doradził?
6. Jakie kroki wiem, że mógłbym podjąć, ale ich jeszcze nie podjąłem?
7. Czy mój brak rozwoju rzeczywiście wynika z braku środków i możliwości, czy raczej z braku wiary w zmianę, zbyt słabych motywacji?
8. Co powinno się wydarzyć, bym nabrał chęci do rozwiązania tego problemu?

Przykład: Tysiące lat temu społeczność nomandów zadawała sobie pytanie, jak doprowadzić ludzi do wody. Taka postawa wpływała na rozwój koczowniczego trybu życia. Sytuacja uległa diametralnej zmianie, gdy społeczność zadała sobie pytanie: „Jak doprowadzić wodę do naszych ludzi?”. To sprawiło, że Nomadowie osiedli w miejscu, zaczęli rozwijać rolnictwo, z czego rozwinęły się miasta – a to w konsekwencji oznaczało rozwój cywilizacji i przełom w historii ludzkości. Jeden problem – dwa różne podejścia.