Co może inspektor sanitarny? Całkiem sporo!
Co może inspektor sanitarny? Całkiem sporo!
Zgodnie z zapisami ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej mają prawo do skontrolowania:
– czy w danym podmiocie prowadzącym działalność leczniczą obowiązują prawidłowe procedury higieniczne,
– czy procedury te faktycznie zostały wdrożone – to znaczy, że nie widnieją jedynie na papierze, lecz są przez pracowników na co dzień przestrzegane,
– czy właściciel placówki medycznej we właściwy sposób nadzoruje skuteczność procedur sanitarnych i – w przypadku stwierdzenia uchybień i nieprawidłowości – od razu podejmuje działania naprawcze.
Co może inspektor sanitarny
Warto w tym miejscu wymienić najważniejsze uprawnienia, jakie posiada inspektor sanitarny. I tak, przedstawiciel sanepidu może w trakcie kontroli:
– rozmawiać ze wszystkimi pracownikami gabinetu (także z asystą dentystyczną, sprzątaczkami i rejestratorkami). Ma również prawo sprawdzić, czy personel zna przepisy sanitarne i prawidłowo stosuje wszystkie procedury obowiązujące na terenie danej placówki medycznej,
– może poprosić o wgląd do dokumentów gabinetu oraz wykonać ich odpis albo kopię. Należy jednak pamiętać, iż MUSZĄ TO BYĆ DOKUMENTY ŚCIŚLE ZWIĄZANE Z ZAKRESEM KONTROLI. Inspektor sanepidu nie może więc np. sprawdzać umów o pracę bądź dokumentów księgowych (faktur, rachunków itp.),
– może pobierać próbki do badań laboratoryjnych oraz przerwać kontrolę na czas niezbędny do przeprowadzenia ich badań (wydłużając w ten sposób czas trwania inspekcji),
– może wchodzić do wszystkich pomieszczeń, w tym również do gabinetów zabiegowych, jednak nie w czasie wizyty pacjenta. Niemniej zasada ta nie obowiązuje, jeśli kontrola ma cel zapobiegawczy. Tego typu inspekcje są podejmowane tylko wtedy, gdy istnieje zagrożenie dla życia i zdrowia i dają kontrolerowi znacznie większe uprawnienia. Jeśli więc kontrola sanepidu posiada charakter zapobiegawczy, lekarz powinien wyprosić pacjenta z gabinetu i umożliwić inspektorom zbadanie czystości pomieszczenia.
Natomiast w przypadku kontroli weryfikującej to inspektor musi poczekać, aż wizyta pacjenta dobiegnie końca.
Konsekwencji ciąg dalszy
W razie stwierdzenia naruszenia norm higienicznych, państwowy inspektor sanitarny ma prawo nakazać, w drodze decyzji, usunięcie w ustalonym terminie stwierdzonych uchybień. Ponadto w przypadku rażącego naruszenia przepisów sanitarnych może powtórzyć kontrolę w takim samym zakresie przedmiotowym.
Uwaga! Czas trwania powtórnej kontroli nie jest wliczany do maksymalnego czasu trwania kontroli określonego w art. 83 ust. 1 SDG.
Sprawdzimy, czy nie jest Pan brudasem
Warto w tym miejscu omówić jeszcze jedno uprawnienie Państwowej Inspekcji Sanitarnej, budzące wśród lekarzy najwięcej kontrowersji.
Zdaniem Sanepidu inspektor ma prawo sprawdzić, jakie jest faktyczne zużycie środków dezynfekujących lub wykorzystanie jednorazowego sprzętu. Sprawdzanie zaś polega na porównaniu informacji zawartych w książce zabiegów pielęgniarskich (a nawet fakturach) z kartotekami chorobowymi pacjentów.
Ponieważ wiadomo, ile mililitrów preparatu do dezynfekcji używa się jednorazowo, zatem inspektor sanitarny może łatwo wyliczyć, jaka ilość powinna zostać zużyta po przyjęciu określonej liczby pacjentów. Na podstawie liczby przyjętych pacjentów może też określić liczbę zużytych jednorazowych rękawiczek.
Lista wątpliwości
Czy jednak Sanepid posiada prawo wglądu w dokumentację medyczną? Warto przypomnieć, iż w ustawie wprost wymieniającej podmioty uprawnione do dostępu do dokumentacji medycznej Sanepid jako taki nie został uwzględniony. Mimo tego przedstawiciele tej instytucji domagają wglądu w kartoteki pacjentów.
Wątpliwość budzi również uprawnienie, które całkiem niedawno Sanepid nadał sobie samorzutnie, o czym świadczy casus gdańskiego dentysty. Przypomnijmy, iż lekarz został ukarany przez inspektorów sanitarnych za stosowanie produktów do wybielania zębów o stężeniu nadtlenku wodoru przekraczającym 6% (jest to stężenie przekraczające limit wynikający z przepisów wykonawczych do ustawy o kosmetykach). Niemniej produkty o stężeniu przekraczającym 6% są w niektórych państwach traktowane jako wyroby medyczne i dopuszczane do obrotu po spełnieniu określonych warunków. Dodajmy też, iż produkty te są następnie sprzedawane w Polsce jako wyrób medyczny (zarejestrowany w innym państwie UE i oznaczony znakiem CE).
W ten sposób gdański Sanepid postanowił wyręczyć Urząd Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, po raz kolejny przyznając sobie prawo do arbitralnych decyzji odnoszących się do produktów stosowanych przez stomatologów. Po przegranej batalii o środki czystości – zakończonej ustaleniem, iż Sanepid nie ma kompetencji kontrolnych dla wyrobów medycznych – ostatnio coraz częściej można odnieść wrażenie, iż Sanepid powoli przechodzi do kontrataku. Wydaje nam się jednak, iż decydowanie o tym, czy dany produkt jest kosmetykiem czy wyrobem medycznym, zdecydowanie przekracza kompetencje inspektorów sanitarnych.
B.Sz.
POWIĄZANE ARTYKUŁY
Kannabidiol (CBD) to występujący w konopiach indyjskich organiczny związek chemiczny, który nie ma działania psychoaktywnego. Z badania, którego wyniki zostaną zaprezentowane w trakcie Sesji Generalnej i Wystawy Międzynarodowego Stowarzyszenia Badań ...
– Razem z marką Smilesonic w ramach Akademii Asysdent przygotowaliśmy wykład, podczas którego opowiem, czy choroby dziąseł to może być cukrzyca. Serdecznie zapraszam do oglądania – mówi dypl. hig. stom. Paulina Pakuła, higienistka stomatologiczna, ed...
Cudzoziemcy kształcący się na studiach w danym roku akademickim w tej samej szkole wyższej nie mogą stanowić więcej niż połowę wszystkich studiujących – wynika z projektu przepisów opisanych we wtorkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej". Rząd chce...
Każdy z nas wie, że mycie zębów dwa razy dziennie rano i wieczorem to absolutne minimum. Jednak nie wystarczy myć samych zębów, należy dbać także o dziąsła, przestrzenie międzyzębowe i język. Wiele osób ogranicza się jedynie do szczotkowania zębów, z...
ChatGPT nie może być użyty jako narzędzie diagnostyczne w medycynie, bo w ponad połowie przypadków się myli – podsumowali kanadyjscy naukowcy z Uniwersytetu Zachodniego Ontario po przetestowaniu modelu na przypadkach pacjentów. ChatGPT umie jednak pi...
Mężczyźni z ciężką postacią zaburzeń erekcji mogą częściej zmagać się z zaawansowanym zapaleniem przyzębia, mieć mniej zębów oraz – generalnie – gorszy stan zdrowia jamy ustnej. To wniosek płynący z badania hiszpańskich naukowców opublikowanego 17 si...
Utrzymanie higieny jamy ustnej na optymalnym poziomie to nie tylko szczotkowanie zębów. Równie istotne jest regularne oczyszczanie przestrzeni międzyzębowych. Jednym z akcesoriów, które pomaga w codziennej pielęgnacji jest irygator do zębów. Ale czy ...
Wizyta u stomatologa to wciąż duże wyzwanie dla wielu pacjentów. Dzieje się tak najczęściej z powodu strachu przed bólem oraz złych doświadczeń wyniesionych z wcześniejszych wizyt. Z innego rodzaju ograniczeniem mierzył się pacjent z południowego zac...
W pierwszym etapie wiosennego naboru na specjalizacje złożono 97 wniosków na ortodoncję oraz 69 na chirurgię stomatologiczną – poinformowało CMKP. Łącznie w wiosennym postępowaniu kwalifikacyjnym na szkolenia specjalizacyjne złożonych zostało łącznie...
– Będziemy zalecać noszenie maseczek i zwiększenie uważności jeśli chodzi o higienę rąk oraz dezynfekcję powierzchni, żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się COVID-19, grypy i RSV – powiedział Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny, podczas spo...
Niektóre antybiotyki mogą łączyć się z cząsteczkami nanoplastiku, co negatywnie wpływa na ich efektywność, a tym samym – pogarsza skuteczność leczenia – twierdzą naukowcy. Wyniki dotyczącego tego zagadnienia badania opublikowano online na łamach czas...