Tytoń bezdymny – jak wpływa na zdrowie jamy ustnej?
Tytoń bezdymny – jak wpływa na zdrowie jamy ustnej?
Spis treści
Przyjmuje się, że bezdymne wyroby tytoniowe mogą mieć pozytywny wpływ na wyniki osiągane przez sportowców. Z tego powodu nie brakuje zawodników, którzy korzystają z tego rodzaju wsparcia. Ze stosowaniem tytoniu do żucia czy snusu wiążą się jednak poważne zagrożenia zdrowotne.
Podejmując tę tematykę, portal Dentistry IQ przypomniał historię Seana Marsee, amerykańskiego lekkoatlety, który jako nastolatek uzyskiwał znakomite wyniki. Podczas swojej krótkiej kariery zdobył 28 medali na szkolnych zawodach lekkoatletycznych, pozostając przez cały czas w znakomitej formie fizycznej: bardzo dbał o swoją kondycję fizyczną, kontrolował dietę, biegał 5 mil dziennie przez 6 miesięcy w roku, nie palił, nie pił.
Jednocześnie od 12. roku życia Marsee sięgał po tzw. „bezpieczne” formy tytoniu, takie jak tytoń do żucia i tabaka, które pomagały mu osiągać świetne wyniki. Obiecujący sportowiec zmarł w 1984 r. na raka jamy ustnej – jak dowiedziono, choroba była spowodowana nałogowym żuciem tytoniu. Miał 19 lat.
Dlaczego wielu sportowców używa tytoniu?
W USA tytoń bezdymny (przede wszystkim tytoń do żucia) jest od lat obecny w świecie sportu zawodowego. Mimo zachęt ze strony środowiska medycznego, by zrezygnować z tego typu wyrobów, sięgają po nie zawodnicy NBA, NHL, NFL i MLB. W 2014 r. zmarł Tony Gwynn, przez 20 sezonów zawodnik MLB, najważniejszej w USA ligi baseballu. Powodem śmierci Gwynna, znanego z używania tytoniu bezdymnego, był rak gruczołów ślinowych.
Niektórzy sportowcy używają snusu (saszetki umieszczanej w jamie ustnej) i tabaki, aby poprawić koncentrację podczas zawodów, zrelaksować się, kontrolować wagę lub poprawić wydolność organizmu. Ponadto sportowcy uzależnieni od nikotyny używają tytoniu do żucia, by utrzymać wysoki poziom nikotyny i tym samym „czuć się normalnie” podczas zawodów.
„Używanie wyrobów bezdymnych nie jest społecznie piętnowane”
Dr Anikar Chhabry z Mayo Clinic powiedział: – Ludzie używają tytoniu bezdymnego, aby zabić czas, a kiedy już zaczną, nie mogą przestać. Papierosy są widoczne i wpływają na otoczenie, a używanie wyrobów bezdymnych nie jest tak piętnowane i jest znacznie mniej widoczne, a skutki ich stosowania nigdy nie zbyt nagłaśniane. Ludzie nie rozmawiają o tym tak dużo, jak o papierosach.
Choć sportowcy wierzą, że tytoniowe wyroby bezdymne niosą korzyści, takie jak większa wydolność organizmu, mogą one mieć szkodliwe skutki – zarówno dla jamy ustnej, jak i ogólnego stanu zdrowia użytkownika. Wciąż jednak brak jednoznacznych dowodów na poparcie tezy, że nikotyna poprawia wyniki sportowe lub przyspiesza regenerację. Mimo to tytoń w takiej postaci pozostaje popularny wśród sportowców, m.in. dlatego, że zapewnia bezpośrednie uderzenie nikotyny bez skutków dla układu oddechowego.
Tytoń jest niebezpieczny dla układu krążenia w trakcie wysiłku lub po jego zakończeniu. Nawet w formie bezdymnej tytoń to substancja uzależniająca, która może stanowić wstęp do palenia tradycyjnych papierosów. Regularne używanie tytoniu zwiększa też ryzyko zachorowania na raka trzustki, jamy ustnej lub nosogardła. Może również powodować choroby serca i udar mózgu. Snus i tabaka są szczególnie niebezpieczne, ponieważ tytoń jest umieszczany bezpośrednio po wewnętrznej stronie jamy ustnej lub nosa – średniej wielkości bibułka trzymana w ustach przez 30 minut uwalnia do organizmu nikotynę odpowiadającą trzem wypalonym papierosom.
Wpływ tytoniu bezdymnego na zdrowie jamy ustnej
Oprócz podwyższonego ryzyka zachorowania na nowotwory, tytoń bezdymny i tytoń do żucia wywierają szkodliwy wpływ na zdrowie jamy ustnej. Przykładowo snus może prowadzić do ścierania zębów, czego konsekwencją są ubytków i próchnica w odsłoniętych korzeniach zębów. Może również powodować ciemnienie dziąseł i oddzielanie się od zębów, powodując ich rozchwianie – a utrata zębów nie jest czymś, co pacjent może w magiczny sposób odwrócić. Tytoń bezdymny może ponadto powodować kserostomię, halitozę oraz przebarwienia zębów.
Przyjmując pacjenta, który korzysta z wyrobów bezdymnych należy sprawdzić, czy nie występują u niego oznaki raka jamy ustnej, takie jak:
– owrzodzenia jamy ustnej, które łatwo krwawią i/lub nie goją się,
– guzek w jamie ustnej lub na szyi,
– bolesność, obrzęk lub białe plamy, które nie ustępują,
– problemy z żuciem, połykaniem,
– problemy z poruszaniem językiem lub żuchwą.
Chociaż sportowcy sięgają po tytoń bezdymny, licząc na korzyści związane z wydolnością podczas zawodów, znacznie większe są długoterminowe zagrożenia dla zdrowia jamy ustnej. Mimo pogarszania się zdrowia jamy ustnej pod wpływem tego produktu, stan ten można odwrócić – rezygnacja z tytoniu na 5 lat zmniejsza ryzyko nowotworu jamy ustnej o połowę.
Jednym z najważniejszych czynników ryzyka rozwoju nowotworów obszaru szyi i głowy – w tym jamy ustnej – jest palenie papierosów. Dużą rolę w diagnozowaniu palaczy i zwracaniu uwagę na zwiększone ryzyko pojawienia się u nich raka odgrywają lekarze dentyści. – Lekarz dentysta jako jeden z pierwszych może podczas badania pacjenta zauważyć, że pali on papierosy. W takiej sytuacji warto wykonać tzw. minimalną interwencję, czyli wprost zapytać, czy pacjent pali, a jeśli uzyska się twierdzącą odpowiedź, dać mu kontakt np. do poradni leczenia uzależnień, gdzie otrzyma pomoc w walce z nałogiem – mówi dr n. med. Paweł Koczkodaj, ambasador Europejskiego Kodeksu Walki z Rakiem w Polsce.
Źródło: https://www.dentistryiq.com/
POWIĄZANE ARTYKUŁY
Powszechnie wiadomo, że złe doświadczenia z wcześniejszych wizyt u dentysty mogą mieć negatywny wpływ na jakość życia powiązaną ze zdrowiem jamy ustnej. Przeprowadzone w Turcji badanie sugeruje, że wyrażany przez rodziców lęk przed leczeniem stomatol...
„Sorry, taki mamy klimat!” – to pamiętne sformułowanie, użyte przed laty przez jedną z prominentnych kobiet w polskiej polityce, nieco traci na aktualności, ponieważ w ostatnich latach jesteśmy świadkami dynamicznych zmian, jakie zachodzą w klimacie ...
Stosowanie octu jabłkowego nie jest niczym nowym – od lat poleca się go ze względu na szeroką gamę domniemanych korzyści, w tym wsparcie trawienia, wzmocnienie odporności, regulację poziomu cukru we krwi, a nawet pomoc w odchudzaniu. O tym, jaki wpły...
Cukrzyca to jedna z najczęściej występujących chorób metabolicznych, dotykająca milionów ludzi na całym świecie. Schorzenie to wpływa na funkcjonowanie całego organizmu – nie wyłączając jamy ustnej. Pacjenci z cukrzycą często borykają się z suchością...
Na fotele lekarzy dentystów często trafiają dzieci, u których występują wady zgryzu, będące skutkiem niekontrolowanego ssania kciuka. Jakie problemy stwarza trwające zbyt długo (powyżej 4. roku życia) ssanie kciuka, które dotyczy co dziesiątego dziec...
Palenie papierosów to nie tylko zagrożenie dla płuc i układu sercowo-naczyniowego. Nałóg ten ma także poważny wpływ na zdrowie jamy ustnej, zwiększając ryzyko wielu jej schorzeń, w tym m.in. leukoplakii. Czym jest leukoplakia? Dlaczego palenie tytoni...
Refluks żołądkowo-przełykowy to problem zdrowotny dość mocno rozpowszechniony we współczesnym świecie. Większość osób zupełnie słusznie kojarzy refluks przede wszystkim z dolegliwościami trawiennymi, ale warto mieć świadomość, że refluks może nieść z...
Dla muzułmanów na całym świecie właśnie rozpoczął się święty, dziewiąty w roku miesiąc – ramadan. Z tego powodu w portalu Dentistry.co.uk Sakina Syed, higienistka stomatologiczna z Londynu, wyjaśnia, w jaki sposób post może wpływać na zdrowie jamy us...
Nie brakuje osób, które myśląc o zdrowiu, zakładają, że jama ustna jest niemal odizolowana od reszty organizmu. Może to wynikać z faktu, że leczeniem zębów zajmuje się specjalnie do tego przygotowany lekarz. Prawda jest jednak taka, że jama ustna nie...
W najnowszym raporcie „Cigna Healthcare 2025 Dental Trends” podkreślono, że zdrowie jamy ustnej jest nierozerwalnie związane z kondycją psychiczną i ogólnym dobrostanem pacjentów. W dokumencie wskazano, że największe korzyści zdrowotne można osiągnąć...
Coraz więcej badań wskazuje na bezpośredni związek między stanem zdrowia jamy ustnej a zdrowiem serca. Higienistki stomatologiczne znajdują się na pierwszej linii edukacji oraz profilaktyki – nie tylko w zakresie schorzeń zębów i dziąseł, ale także o...