Mniej reklam produktów z cukrem? Apel lekarzy dentystów

Ograniczenie reklam i promocji cenowych produktów spożywczych z dużą zawartością cukru oraz etykietowanie żywności i napojów w taki sposób, aby informacje o zawartości cukru były przejrzyste i zrozumiałe. To najważniejsze punkty apelu, jaki do rządu skierowali lekarze i lekarze dentyści.

W siedzibie Naczelnej Izby Lekarskiej na spotkaniu pt. „Gorzki smak cukru” lekarze dentyści, diabetolodzy i interniści oraz eksperci organizacji prozdrowotnych długo opowiadali o szkodliwym wpływie cukru na stan zdrowia.

Cukier w keczupie, musztardzie i serku owocowym

Jednym z największych problemów jest brak świadomości społecznej. Nie zdajemy sobie sprawy jak często spożywamy cukier.

– Nie dziwi nas, że cukier znajduje się cukierkach, ciastach, bułkach słodkich. Natomiast nie każdy wie, że cukier zawierają również takie produkty jak keczup, musztarda, płatki śniadaniowe. Polacy jedzą kiełbaski z grilla z cukrem! Jogurty, serki owocowe również są dosładzane – mówiła prof. Dorota Olczak-Kowalczyk, konsultant krajowy w dziedzinie stomatologii dziecięcej.

Prof. Olczak-Kowalczyk przedstawiła wyniki badań potwierdzające jak duży wypływ na zmniejszanie się odsetka dzieci z próchnicą ma ograniczenie spożycia cukru. To właśnie próchnica zębów, obok otyłości i cukrzycy, jest najpoważniejszym problemem nadmiaru cukru w diecie. – Choroba próchnica to nie tylko nieładne zęby. To jest ból, to są infekcje. Udowodniono związek między chorobą próchnicową w dzieciństwie a niedożywieniem. To są także wady zgryzu – dodaje prof. Olczak-Kowalczyk.

Próchnica to nie tylko zęby

Dr Anna Lella, prezydent Europejskiej Regionalnej Organizacji Światowej Federacji Dentystycznej ERO-FDI przypomniała o konieczności stałej współpracy pomiędzy lekarzami różnych specjalności. – Zdrowie jamy ustnej i stan ogólny zdrowia człowieka są ogólnie powiązane. Zmiany chorobowe w jamie ustnej wpływają na cały organizm. I odwrotnie – mówi dr Lella. Jak dodaje, choroba próchnicowa i inne schorzenia jamy ustnej prowadzą nie tylko do bezzębia, niedożywienia, zapalenia płuc. Jama ustna staje się rezerwuarem groźnych bakterii. Cukier to też choroby przyzębia. – Często natomiast obserwujemy bagatelizowanie tego problemu – kończy dr Lella.

Samorząd lekarski skierował do rządu apel z wnioskiem o zmiany w prawie, które dotyczą spożywania cukru. – Żeby osiągnąć sukces trzeba podjąć dwa kierunki działań. Pierwszy kierunek to tego typu spotkania jak dzisiaj, gdzie pokazujemy wpływ cukru na stan zdrowia Polaków. Drugi kierunek to zmieniające się prawo, które wymusi na tych bardziej opornych na wiedzę dostosowanie się do rzeczywistości. Proszę zauważyć, że jako społeczeństwo odnieśliśmy pewien sukces w ograniczaniu palenia tytoniu. Zmieniło się prawo dotyczące palenia w miejscach publicznych. Widać wyraźnie, że sytuacja się zmienia. To samo chcemy osiągnąć w temacie cukru – mówił na koniec spotkania w Warszawie dr Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Apel lekarzy i lekarzy dentystów

Samorząd lekarski przesłał do rządu apelt, w którym wnioskuje o przyjęcie oraz skuteczne wdrażanie przepisów prawnych w Polsce regulujących kwestie:

*          ograniczenia w zakresie reklamowania oraz promocji cenowych żywności i napojów z dużą zawartością cukru,

*          ograniczenie sponsorowania przez producentów żywności i napojów o dużej zawartości cukru wydarzeń publicznych, zwłaszcza takich jak np. imprezy sportowe mogące wywoływać pozytywne skojarzenia w stosunku do niezdrowych wyrobów,

*          promowanie zmian składu produktów żywnościowych i napojów w celu obniżenia zawartości cukru,

*          etykietowanie żywności i napojów w taki sposób, aby informacje o zawartości cukru miały przejrzystą i łatwo zrozumiałą formę,

*          stosowanie odpowiednich norm odżywczych w placówkach publicznych (placówki ochrony zdrowia, placówki edukacyjne) oraz organizowanie szkoleń w zakresie zasad zdrowego żywienia dla pracowników tych placówek,

*          ograniczenia co do liczby punktów sprzedaży niezdrowego pożywienia i napojów w pobliżu placówek edukacyjnych.