Noworoczne postanowienia. To już dziś!

Jedni coś zaczynają. Chcą coś zmienić w swoim życiu. Inni chcą coś zakończyć, niczym rozdział w książce. Nie chcą do tego wracać. Czy uda im się wytrwać w noworocznych postanowieniach?

Jaka jest Twoja recepta? Czy jesteś zwolennikiem nagłych zmian? Drastycznych cięć, wyzwań, wyrzeczeń? Czy wolisz małymi krokami, długofalowo coś zmieniać?

Najważniejsza jest konsekwencja! Niektóre nagłe zmiany jak „atak na sport” niekoniecznie mogą być rozsądne. Twoje mięśnie zareagują bardzo szybko na zwiększoną aktywność. Już po 4 czy 6 tyg odczujesz wzrost siły, zaczniesz podkręcać prędkość, dołożysz ciężar, zwiększysz dystans.

Pamiętaj, że każdy mięsień się gdzieś przyczepia. Najsłabszym miejscem jest przejście mięśnia w ścięgno oraz przyczep ścięgna do okostnej i od kości. Właśnie te miejsca potrzebują stopniowej stymulacji. Uważa się, że jeśli startujesz od zera poświeć 6 do 12 miesięcy na trening ogólnorozwojowy, przygotowawczy, nieżalenie jaki sport wybierzesz!

Pamiętaj, że twoje stawy potrzebują delikatnej, lecz systematycznej stymulacji. Nie lubią zarówno jeśli się je zbyt mocno obciąża, np. nadmierna masą ciała, jaki i mocnym, nieprzemyślanym i źle technicznie wykonywanym treningiem. Więzadła i inne struktury bierne stawu potrzebują czasu na przebudowę! Pamiętaj, że serce masz jedno, dbaj o nie!

Systematyczny trening do 30 min dziennie to maksymalne minimum jakie musisz wykonać. Nieważne czy używasz krokomierza, kręcisz na rowerze – pobudzaj serce do działania. Znacie historię o Paltociku? Kto nie zna niech posłucha, a brzmi ona tak:

„Pal, to ci qurna płuca odpadną”. Bez sprawnej wymiany gazowej będzie Ci ciężko wejść na pierwsze piętro bez zadyszki. Wie to każda osoba z niewydolnością krążeniowo – oddechową.

Głowa też musi pracować.

Warto zwiększać mapowanie mózgu – czyli stymulować „wolną” przestrzeń w mózgu do wyuczenia się nowych czynności. Nigdy nie jest za późno. Może to być joga, wspinaczka czy kurs tańca towarzyskiego. Im więcej bodźców tym lepiej. Czy nie robisz tego samego dla swoich dzieci? Nauki języka obcego, plastyka, basen, jazda konna, taniec… wszystko po to, by lepiej się rozwijać, niezależnie od wieku, w którym aktualnie się znajdujesz.

Warto coś zmienić, zawsze można coś poprawić, gdzieś pojechać i coś nowego zobaczyć. Zaskocz sam siebie i znajomych w 2018 roku, pokaż im, że dasz radę. Może dzieci wezmą z ciebie przykład, porzucą telefony komórkowe i przestaną być nową generacją Homo Tabletus…