Kolejne poselskie pytania o szkolne gabinety stomatologiczne

Posłanka Joanna Mucha wystosowała kolejną interpelację w sprawie finansowania szkolnych gabinetów stomatologicznych. Chodzi m.in. o zamknięcie gabinetu przy Szkole Podstawowej nr 50 w Lublinie, która nie otrzymała kontraktu z NFZ-em.

Jak poinformowała posłanka Joanna Mucha, do jej biura poselskiego zgłaszają się rodzice, komitety społeczne oraz przedstawiciele placówek szkolnych, zaniepokojeni niekorzystnymi warunkami przyznawania kontraktów z NFZ-em szkolnym gabinetom stomatologicznym. Jednym z przykładów jest Szkoła Podstawowa nr 50 w Lublinie (uczy się w niej 1250 dzieci), gdzie od 12 lat funkcjonował gabinet stomatologiczny. W ostatnich tygodniach gabinet został jednak zamknięty, gdyż nie otrzymał kontraktu z NFZ-em. – Od czasu expose pani premier Beaty Szydło Polacy słyszą o planach stworzenia gabinetów szkolnych w każdej szkole. Jednak w dyskusjach w sejmowej komisji zdrowia dowiadujemy się od przedstawicieli ministerstwa zdrowia, że program jest nie możliwy do realizacji. Przedstawicielka ministerstwa mówi: „(…) nie przyjmujemy generalnej zasady, że w każdej szkole będzie lekarz i lekarz dentysta” – napisała posłanka w interpelacji. Ministerstwo jako powód takiej decyzji wskazuje koszty, które wyniosłyby, według szacunków, 7 mld zł. Dlatego gabinety lekarskie i stomatologiczne mają być utrzymywane tylko w miejscach, w których finansować będzie je samorząd.

W odpowiedzi na wcześniejsze interpelacje posłanka Joanna Mucha otrzymała wiele zapewnień o mającym się zmienić na korzyść sposobach finansowania. Powołany miał zostać m.in. zespół do spraw opracowania rozwiązań na rzecz poprawy stanu zdrowia jamy ustnej u dzieci. W fazie wstępnej są także projekty dotyczące ustawy o zdrowiu dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Za pośrednictwem mediów jeden z posłów Prawa i Sprawiedliwości informował, że planowane jest uruchomienie zupełnie innego źródła finansowania gabinetów stomatologicznych znajdujących się na terenie szkół. Aktualnie prasa podaje informację o planowanym zakupie dentobusów, które miałyby jeździć pomiędzy szkołami, aby leczyć zęby uczniom.

W związku z tym posłanka poprosiła o odpowiedź na następujące pytania:

•    czy ministerstwo nadal planuje utworzyć szkolne gabinety stomatologiczne w każdej szkole zgodnie z zapowiedziami pani premier w expose,
•    czy liczba szkolnych gabinetów stomatologicznych w roku szkolnym 2017/2018 wzrosła, spadała czy utrzymała się na takim samym poziomie jak w roku szkolnym 2016/2017 (przedstawienie danych liczbowych dotyczących wskazanych lat w poszczególnych województwach),
•    czy nadal jest planowane stworzenie innego niż NFZ źródła finansowania szkolnych gabinetów stomatologicznych,
•    czy ustawa o zdrowiu dzieci i młodzieży w wieku szkolnym nadal jest w fazie wstępnej i czy są już znane jej założenia,
•    czy ministerstwo zauważa potrzebę przyznawania większej liczby punktów za lokalizację gabinetu w szkole niż obecnie przyznawane 2 pkt.,
•    czy ministerstwo zauważa, że gabinety szkolne stomatologiczne nie mogą konkurować o kontrakty NFZ z innymi gabinetami, w których wysoko punktowane są zadania nieadekwatne do zadań szkolnych gabinetów (np. aparat RTG, leczenie w znieczuleniu ogólnym, świadczenia związane ze złamaniem żuchwy, działanie gabinetu w weekendy),
•    czy ministerstwo celowo podejmuje kolejne działania na rzecz likwidacji/wygaszania gabinetów szkolnych,
•    jaka liczba dentobusów ma zostać zakupiona i w jakim terminie,
•    jaki jest szacowany koszt zakupu jednego dentobusu wraz ze specjalistycznym wyposażeniem.

Skoro nie pomagają apele lekarzy i poziom finansowania opieki stomatologicznej w Polsce nie wzrasta – trzeba wyedukować społeczeństwo, które zażąda lepszej opieki stomatologicznej. To wniosek z konferencji zorganizowanej przez Komisję Stomatologiczną Naczelnej Rady Lekarskiej „Epidemia próchnicy. Konieczna zmiana systemu leczenia dzieci”.

AF
Fot. DarkoStojanovic, pixabay.com