NFZ przygotowuje się do aneksowania umów

Ustawa dotycząca aneksowania umów, by miała rację bytu w najbliższych tygodniach musi zostać podpisana przez prezydenta. Przed NFZ-tem dwa poważne wyzwania. Pierwsze to nie określony do tej pory przez Ministra Zdrowia dokładny koszyk świadczeń zdrowotnych, drugie to ustawa, która jak na razie jeszcze nie obowiązuje.

Agnieszka Pachciarz prezes NFZ przyznaje, że obecnie największym problemem jest brak rozporządzeń koszykowych Ministra Zdrowia, jeśli chodzi o aneksowanie umów to NFZ jest do tego przygotowany zarówno formalnie jak i logistycznie.

W tym roku oddziały krajowe NFZ czekają działania na dużą skalę, to ponad 12 tys. postępowań, które musi przeprowadzić Narodowy Fundusz w różnych rodzajach i zakresach świadczeń.

„Dyrektorzy planując świadczenia muszą uwzględnić priorytety zdrowotne określone dla całego kraju, a także swoje priorytety lokalne. Propozycje finansowe nie muszą bowiem być identyczne, jak w 2013 roku” – tłumaczy prezes NFZ.

NFZ ma jeszcze trochę czasu. Nawet jeśli nie uda się przeprowadzić procedur do końca grudnia 2013 roku, umowy ze świadczeniodawcami obowiązują do końca lutego 2014 roku. Narodowy Fundusz ma zatem w zapasie trochę dodatkowego czasu na aneksowanie. Negocjacje zatem mogą toczyć się do początku przyszłego roku.

Jak szybko ruszy machina aneksowania umów na 2014 rok, przede wszystkim w ciągu najbliższych dni powinna wejść w życie ustawa. Procedura jest niby prostsza niż w przypadku przeprowadzania konkursów, ale również czasochłonna. Obecnie największym problemem jest brak rozporządzeń koszykowych Ministra Zdrowia. To blokuje wszelkie dalsze działania.

KL