Dentonet
LEKARZ
E-mail
WYBIERZ KATEGORIĘ
Aktualności
Prawo i finanse
Praca w gabinecie
Student
Edukacja i technologie
Medycyna

Wielka Brytania: „Za 20 lat palenie będzie przeszłością”

Publikacja:
Wielka Brytania: „Za 20 lat palenie będzie przeszłością”

Wielka Brytania: „Za 20 lat palenie będzie przeszłością”

Raport wzywający wszystkie partie polityczne do poparcia projektu, który za 20 lat pozwoli mówić o paleniu w Wielkiej Brytanii w kategoriach przeszłości, został opublikowany przez Międzyparlamentarną Grupę ds. Palenia i Zdrowia (All-Party Parliamentary Group on Smoking and Health – APPG).

Jak wynika z aktualnych danych, palenie tytoniu odpowiada za około 74 000 zgonów rocznie i kosztuje Wielką Brytanię prawie 44 mld GBP rocznie. W odpowiedzi na te dane, raport zatytułowany „Mapa drogowa do kraju wolnego od dymu tytoniowego” przedstawia ambitny plan ograniczenia liczby palaczy o 2 miliony w trakcie obecnej kadencji parlamentu, kierując Wielką Brytanię na ścieżkę ku przyszłości bez palenia.

Bob Blackman, współprzewodniczący APPG, powiedział: – Palenie pozostaje główną przyczyną możliwych do uniknięcia zgonów, kosztując życie ludzkie i obciążając finanse publiczne. Żaden rząd nie może pozwolić sobie na ignorowanie niszczycielskiego wpływu palenia na naszą gospodarkę i NHS. Ten raport przedstawia kompleksowy plan, który może przyspieszyć nasze postępy ku społeczeństwu wolnemu od dymu tytoniowego. Dalsze opóźnienia będą zbyt kosztowne.

Bazując na postępach ustawy pod nazwą „Tobacco and Vapes Bill”, raport przedstawia kompleksową mapę drogową mającą na celu wsparcie 6 milionów brytyjskich palaczy w rzuceniu nałogu. Kluczowym elementem propozycji jest tzw. zasada „zanieczyszczający płaci” (polluter pays), zgodnie z którą koncerny tytoniowe – osiągające roczne zyski szacowane na 900 mln GBP – miałyby obowiązek przekazywać 700 mln GBP rocznie na inicjatywy zmniejszające liczbę palaczy oraz różnice w długości zdrowego życia między najbogatszymi i najbiedniejszymi. Kwota ta malałaby w miarę spadku konsumpcji tytoniu.

Do innych kluczowych rekomendacji należą:

– natychmiastowe działania ograniczające używanie papierosów elektronicznych przez młodzież poprzez wykorzystanie nowych uprawnień ustawy „Tobacco and Vapes Bill”, pozwalających ograniczyć marketing e-papierosów skierowany do dzieci;

– apel o objęcie wszystkich wyrobów tytoniowych tak samo surowymi przepisami jak w przypadku klasycznych papierosów.

Mary Foy, współprzewodnicząca APPG, powiedziała: – Wielka Brytania jest na drodze do wprowadzenia przełomowych przepisów chroniących przyszłe pokolenia przed szkodliwym wpływem palenia. Nie możemy jednak zapominać o milionach osób nadal zniewolonych przez nałóg. Jedynymi, którzy czerpią korzyści z palenia, są koncerny tytoniowe – zarabiające ogromne pieniądze na ludzkim cierpieniu i chorobach. Nadszedł czas, by poniosły odpowiedzialność za wyrządzone szkody.

„Społeczeństwo wolne od szkód wyrządzonych przez tytoń”

Z kolei Sarah Woolnough, dyrektor generalna The King’s Fund i autorka wstępu do raportu, dodała: – Walka z paleniem może być wzorem dla szerszych działań prewencyjnych – łącząc ustawodawstwo krajowe z lokalnym wsparciem w celu wprowadzenia realnych zmian. Przy odpowiednim podejściu obecny rząd ma szansę osiągnąć coś, co kiedyś wydawało się niemożliwe: społeczeństwo wolne od szkód wyrządzonych przez tytoń. To również szansa, by stworzyć naród ludzi żyjących dłużej i zdrowiej – poprzez zapobieganie, wczesną diagnozę i leczenie chorób.

Autorzy raportu wzywają również rząd do przeznaczania 97 mln GBP rocznie na ukierunkowane działania w najbardziej zaniedbanych grupach społecznych, co w ciągu najbliższych 5 lat pozwoli zaoszczędzić 3,6 mln GBP środków publicznych i przynieść 18,9 mln GBP zysku dla gospodarki Wielkiej Brytanii. Podczas gdy najbogatsze grupy społeczne osiągną poziom palenia poniżej 5% już w tym roku, najbardziej zubożałe regiony nie osiągną tego celu przed 2050 r. – chyba że zostaną podjęte pilne działania.

Dwa miliony palaczy mniej już w 2030 roku?

W nowych zaleceniach podkreśla się też pilną potrzebę ukierunkowanego podejścia do zmniejszenia nierówności zdrowotnych, przyspieszenia działań na rzecz kraju wolnego od palenia oraz zapewnienia długoterminowej stabilności systemu opieki zdrowotnej.

Proponowane nowe działania obejmują:

– zmniejszenie liczby palaczy w Wielkiej Brytanii o 2 miliony w ciągu 5 lat,

– obciążenie koncernów tytoniowych kosztami walki z nałogiem,

– ukierunkowane wsparcie dla najbardziej zaniedbanych społeczności,

– zakaz stosowania filtrów w papierosach,

– maksymalne wykorzystanie ustawy „Tobacco and Vapes Bill”,

– wprowadzenie obowiązkowych nowych ostrzeżeń zdrowotnych,

– dalsze zmniejszanie dostępności wyrobów tytoniowych,

– utrzymanie pozycji światowego lidera w kontroli tytoniu poprzez wsparcie dla wprowadzenia na całym świecie Ramowej Konwencji WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu.

Jednym z najważniejszych czynników ryzyka rozwoju nowotworów obszaru szyi i głowy – w tym jamy ustnej – jest palenie papierosów. Dużą rolę w diagnozowaniu palaczy i zwracaniu uwagę na zwiększone ryzyko pojawienia się u nich raka odgrywają lekarze dentyści. – Lekarz dentysta jako jeden z pierwszych może podczas badania pacjenta zauważyć, że pali on papierosy. W takiej sytuacji warto wykonać tzw. minimalną interwencję, czyli wprost zapytać, czy pacjent pali, a jeśli uzyska się twierdzącą odpowiedź, dać mu kontakt np. do poradni leczenia uzależnień, gdzie otrzyma pomoc w walce z nałogiem – mówi dr n. med. Paweł Koczkodaj, ambasador Europejskiego Kodeksu Walki z Rakiem w Polsce.

Źródło: https://www.the-dentist.co.uk/


POWIĄZANE ARTYKUŁY

e cigarette 1881957 1280
Wielka Brytania: e-papierosy to oszczędność dla NHS Lekarz

Z najnowszego badania, przeprowadzonego przez naukowców z Brunel University London wynika, że rezygnacja połowy użytkowników z tradycyjnych papierosów na rzecz ich elektronicznych substytutów pozwoliłaby Narodowej Służbie Zdrowia w Anglii (NHS Englan...

stomatologia NHS10
Wielka Brytania: Do dentysty NHS nie całkiem po sąsiedzku Lekarz

Wizyta u stomatologa to wciąż duże wyzwanie dla wielu pacjentów. Dzieje się tak najczęściej z powodu strachu przed bólem oraz złych doświadczeń wyniesionych z wcześniejszych wizyt. Z innego rodzaju ograniczeniem mierzył się pacjent z południowego zac...

stomatologia NHS 1
Wielka Brytania: gabinety rezygnują ze współpracy z NHS Lekarz

Praktyka dentystyczna w hrabstwie West Yorkshire (północna Anglia) poinformowała swoich pacjentów, że począwszy od września, będzie świadczyła wyłącznie pełnopłatne usługi stomatologiczne. Gabinet ten – jako jeden z ostatnich w okolicy – miał podpisa...

ROZWIŃ WIĘCEJ
Wielka Brytania
Wielka Brytania: konsultantka stomatologiczna z orderem MBE Asysta

Konsultantka stomatologiczna z Bolton na północnym zachodzie Anglii została przed kilkoma dniami uhonorowana tytułem Kawalera (dosłownie: Członka) Orderu Imperium Brytyjskiego. Nadanie tego jednego z najważniejszych w Wielkiej Brytanii odznaczeń nast...

strach przed dentysta
Wielka Brytania: kto i dlaczego boi się dentysty? Lekarz

W nowym badaniu ankietowym Space Dental, które zostało przeprowadzone wśród 2000 dorosłych Brytyjczyków wykazano, że strach przed wizytą u stomatologa to doświadczenie więcej niż połowy dorosłych mieszkańców Zjednoczonego Królestwa. Najczęściej wymie...

personel stomatologiczny
Wielka Brytania: przybywa personelu stomatologicznego Lekarz

General Dental Council (GDC), czyli Generalna Rada Stomatologiczna, brytyjska instytucja która reguluje pracę personelu gabinetów stomatologicznych, poinformowała o większej liczbie zarejestrowanych pracowników branży oraz mniejszej liczbie odejść z ...

stomatologia NHS
Wielka Brytania: co studenci stomatologii myślą o NHS Lekarz

W portalu Dentistry.co.uk studentka czwartego roku stomatologii na Uniwersytecie w Liverpoolu Zaira Cantara mówi o tym, jak kryzys dostępu do lecznictwa NHS wpływa na jej edukację, a także co na temat stomatologii w ramach Narodowej Służby Zdrowia są...

lek na otylosc
Wielka Brytania: lekarze NHS zalecają lek na odchudzanie Lekarz

Istnieje wiele sposobów skutecznej kontroli masy ciała, a do najbardziej polecanych należą prawidłowo zbilansowana dieta oraz regularna aktywność fizyczna. Nieco inną metodę proponuje brytyjska Narodowa Służba Zdrowia: pacjentom z nadwagą i otyłością...

turystyka dentystyczna
Wielka Brytania: Kto zapłaci za turystykę dentystyczną? Lekarz

Przedstawiciele środowiska stomatologicznego zastanawiają się, kto ponosi odpowiedzialność – także finansową – za konsekwencje turystyki dentystycznej, w tym czy pacjenci powinni mieć prawo do zwolnienia chorobowego na czas leczenia, które podejmują ...

stomatologia 2
Wielka Brytania: łatwiej o leczenie u dentysty NHS? Lekarz

Problemy z dostępem milionów brytyjskich pacjentów do (tańszego) leczenia stomatologicznego w ramach Narodowej Służby Zdrowia były jednym z zagadnień podejmowanych w czasie kampanii kandydatów na szefa Partii Konserwatywnej i zarazem przyszłego premi...

NHS
Wielka Brytania: 570 kilometrów do dentysty na NHS Lekarz

Stewart Whitehill – inżynier z angielskiego miasta Bury St Edmunds – jeździ do dentysty przyjmującego w ramach Narodowej Służby Zdrowia (NHS) ponad 350 mil, czyli 570 km. Mężczyzna jakiś czas temu wyrejestrował się ze swojej lokalnej przychodni, nie ...