Dentonet
BLOGOSFERA
BLOGOSFERA
E-mail

W dzikim lesie panuje jeszcze strach przed dentystą

0 Komentarze | Publikacja:
Poleć artykuł Drukuj artykuł Wielkość czcionki - +
W dzikim lesie panuje jeszcze strach przed dentystą

W dzikim lesie panuje jeszcze strach przed dentystą

Dziś na blogu „Dentysty w Afryce” kolejna relacja p. Aleksandry, która pracuje obecnie w Abong-Mbang w Kamerunie.

Byłam przed 4 dni w Essiengbocie – wiosce położonej przy granicy Rezerwatu rzeki Dja – pięknym dzikim miejscu. Dwa dni miałam pracowite – usunęłam kilkadziesiąt zębów, przyjmowałam z s. Anuncjatą poród, podsłuchiwałam bobasy w brzuszkach:)

Dentysta w AfryceNiestety w dzikim lesie panuje jeszcze strach przed dentystą i pacjenci wolą zniszczone zęby leczyć antybiotykiem…1f642🙂)) c’est la vie! Dzięki temu miałam czas odchorować zjedzonego węża, który był wyśmienity, ale chyba zjadłam za dużo kawałków i brzuszek nie zaakceptował nowego towaru…

Mogłam też popływać pirogiem po rzece Dja, szukając (nieskutecznie) krokodyla.
A w Abong-Mbangu po powrocie ze wsi uraczyłam się występami w szkole: był taniec tradycyjny, salsa, śpiewy, poezja, teatr i wata cukrowa! Dzieci na mój widok śpiewały: dentifrice, brosse a dent et l’eau pure…. Można się wzruszyć:)))
W gabinecie dużo pracy, pacjenci jakby wyczuwali, że zaraz odjeżdżam. Czuję się spełniona!
I hit wyjazdu – jak to mówią siostry- wytresowałam się po afrykańsku – czytaj: uczesałam się po afrykańsku!

 

Dużo się dzieje!

Zaszłam pewnego dnia do szkoły, żeby z ostatnią klasą przeprowadzić lekcję szczotkowania, a tam.. wszystko gotowe – dzieci zaśpiewały mi piosenkę i same pokazały, jak szczotkować ząbki:) Bystrzaki!