Krótka umowa czy dłuższy kontrakt

Praca na stałe czy na czas określony? Okazuje się, że na początku drogi zawodowej nie wszystkie asystentki chcą się wiązać na dłużej z pierwszym pracodawcą. W miarę upływu lat zawodowych zaczynają cenić dłuższe umowy. Ale początki bywają różne. Czasem krótkoterminowa umowa jest wygodna także dla pracownika. Łatwo wtedy zmienić pracę w szybkim czasie.

Mimo, że lato w pełni to spokojnie można znaleźć całkiem sporo ogłoszeń o pracę. Chociaż asysta to nie jest zajęcie sezonowe, to bywało, że pora wakacyjna była pod tym względem bardzo uboga. Tym razem ofert jest nie mało. Może pracodawcy chcą mieć w swoich klinikach asystentki, które kształcą się jeszcze w ramach programowych starego systemu. Bo jak wiadomo nowe regulacje, czy raczej deregulacje likwidują ten system kształcenia asystentek. Trwają ostatnie nabory. Potem to już tylko kursy lub kształcenie na kierunku higienistka stomatologiczna.

Pracodawcy chcą już na samym początku mieć dyplomowaną asystę, ale co ciekawe wymagają, aby asystentki były nastawione na rozwój. W co najmniej kilku ofertach zadeklarowano w oczekiwaniach wobec kandydatek, że mają być zainteresowane podnoszeniem kwalifikacji. Czy to oznacza, że pracodawca będzie inwestował w pracownika?

Nie zawsze pracodawca deklaruje chęć inwestowania w dodatkowe kwalifikacje asystentki. Szczególnie, gdy wcześniej trafił na pracownika z elastycznym podejściem do lojalności. A w skrócie, gdy asystentka po kursie sfinansowanym przez klinikę szybko znalazła zatrudnienie w innym miejscu. Wtedy takie złe doświadczenie odbija się na podejściu do pozostałych pracowników. A lojalność także ma swoją wartość w relacjach w środowisku pracy. Pod warunkiem, że obie strony są lojalne.
ab