Zęby jak własne

Wyglądają jak prawdziwe zęby. Są stabilne, funkcjonalne i trwałe. Dzięki rozwojowi implantologii może z nich skorzystać każdy, a ceny zabiegów są coraz niższe. Nic więc dziwnego, że na implanty zębowe decyduje się coraz więcej pacjentów.

W ciągu ostatnich kilkunastu lat nastąpił bardzo znaczący rozwój stomatologii – powstało nie tylko wiele nowych metod leczenia, ale te już istniejące zostały rozwinięte i ulepszone. Mimo wszystko problemy z uzębieniem są powszechne.

Duża liczba przypadków kończy się niestety wypadnięciem lub usunięciem zęba. Jeszcze nie tak dawno utrata uzębienia była prawdziwym kłopotem i zmuszała do życia z ubytkami lub do wyboru mało komfortowych rozwiązań, takich jak metalowe korony czy słabej jakości protezy.

Powodem był najczęściej strach przed bólem lub bardzo wysokie ceny nowoczesnych rozwiązań – implantów. Dzisiaj jednak pojedynczy można wstawić nawet za 2 tys. złotych, a ich trwałość i estetyka jest nieporównywalna z tradycyjnymi zdobyczami stomatologii.

Komfort i higiena

Brak choćby jednego zęba to spory krępujący problem, który wiąże się z mniej atrakcyjnym wyglądem, bólem, trudnościami z jedzeniem i mniej aktywnym trybem życia. Najlepszym sposobem na to, aby pozbyć się wszystkich tych kłopotów jest uzupełnienie zębów. Implanty są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż powszechnie stosowane protezy ruchome czy mosty protetyczne.
 

Metoda leczenia implantologicznego jest bardzo zbliżona do fizjologicznego modelu odbudowy braków w uzębieniu. – Dzięki implantom pozbyłam się całkowicie dyskomfortu związanego z brakiem dwóch przednich zębów. Implanty wyglądają i zachowują się jak normalne zęby – są estetyczne i funkcjonalne – mówi Marta Soroko-Łęcka, która 5 lat temu zdecydowała się na zabieg implantologiczny.

W przeciwieństwie do ruchomych protez implanty są bardzo stabilne, a co za tym idzie zapewniają lepszą wymowę, ułatwiają jedzenie, poprawiają higienę jamy ustnej i oczywiście pozytywnie wpływają na samopoczucie. Podczas ich zakładania nie trzeba ponadto szlifować sąsiednich zębów.

Leczenie implantologiczne

Implant jest tytanową lub cyrkonową śrubą. Jego wszczepienie polega na nawierceniu niewielkiego otworu w kości i wprowadzeniu w nią implantu. Po okresie zagojenia wykonuje się na nich odbudowę protetyczną, czyli korony, mosty czy protezy. Implanty dają możliwość odbudowy utraconych zębów i w 100 proc. chronią pozostałe uzębienie przed uszkodzeniami i zaburzeniami funkcji.

Leczenie implantologiczne składa się z czterech etapów – diagnostyki, odbudowy kości, samego zabiegu i odbudowy protetyki. Zawsze przeprowadzony powinien być także dokładny wywiad z pacjentem.

– Bardzo istotne są też badania – kliniczne i radiologiczne. Dzięki temu możemy określić m.in. wstępną długość implantów – wyjaśnia prof. dr hab. Wiesław Hędzelek, właściciel Centrum Stomatologii Candeo, zajmującego się implantologią i protetyką. Kolejny etap to ewentualna augmentacja.

– Technika ta polega na odtwarzaniu kości tam gdzie jest niezbędna do podtrzymywania szczepów. Do niedawna zabiegi implantologiczne były przeprowadzane tylko u pacjentów posiadających odpowiednią ilość tkanki kostnej. Teraz, dzięki udoskonaleniu sterowanej regeneracji kości jest dostępna dla wszystkich – tłumaczy prof. Hędzelek.

Sam zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym, najczęściej w dwóch etapach – najpierw wprowadzana jest śruba, a następnie przystępuje się do protetyki. Oczekiwanie na integrację implantu z kością trwa najczęściej od 4 do 6 miesięcy. Po tym czasie można przystąpić do formowania dziąsła pod przyszłe uzupełnienie protetyczne. Następnie, zgodnie z potrzebami pacjenta, na implancie można budować pojedyncze korony, mosty lub protezy wyjmowane.

Po zabiegu

Leczenie implantologiczne większości pacjentom kojarzy się przede wszystkim z zabiegiem chirurgicznym i dużym bólem. Tymczasem większość braków w uzębieniu można uzupełnić w sposób przyjazny, bezkrwawy i niebolesny.

Po zabiegu lekarz wypisuje receptę na środki przeciwbólowe i antybiotyk. Pacjent jest więc maksymalnie chroniony przed bólem. Ponadto implantacja jest bardzo skuteczna – około 97 proc. zabiegów kończy się sukcesem – oraz trwała. Przy odpowiednim postępowaniu przez pacjenta nie ma ustalonej granicy czasowej trwałości implantów.

– Pierwszy implant, który wszczepił prof. Ingvar Branemark ze Szwecji pozostaje do tej pory – po 51 latach – w ustach pacjenta. Ale oczywiście wszystko zależy od indywidualnej sytuacji klinicznej pacjenta – mówi prof. Hędzelek z Candeo.

Sposób dbania o higienę implantów nie różni się od standardowego oczyszczania własnych zębów. Ważne jest, aby okresowo przychodzić na wizyty kontrolne połączone z profesjonalnym oczyszczaniem implantów.

inf.wł.