Telemedycyna rozwija system opieki zdrowotnej

Rozwiązania telemedyczne były kołem ratunkowym dla polskiej służby zdrowia po wybuchu pandemii koronawirusa. Możliwość komunikowania się online z lekarzem pokazała, że nie musi być to tylko rozwiązanie na czas lockdownu. Telemedycyna okazała się być więc dużym krokiem w cyfryzacji systemu ochrony zdrowia.

Wpływ pandemii na służbę zdrowia

Z powodu pandemii koronawirusa bezpośredni kontakt z lekarzem nadal bywa utrudniony. W pierwszej fazie pandemii gdy większość Polaków przeszła w tryb pracy zdalnej, zamknięte zostały lokale gastronomiczne i centra handlowe, państwowe placówki medyczne zmuszone były przejść do trybu tzw. teleporad, które odbywały się wyłącznie przez telefon. Rejestracja na taką konsultację telefoniczną również bywała utrudniona – czasami trzeba było fizycznie przyjść do placówki, by umówić się na wizytę.

“Kryzys w służbie zdrowia narastał już od wielu lat. Takie problemy jak deficyt lekarzy, odległe terminy do specjalistów czy powolna cyfryzacja gabinetów, to kwestie, które były spychane na boczny tor. Dopiero pandemia pokazała, jak palące są te problemy. W obliczu lockdownu, izolacji i ryzyka zarażenia koronawirusem poradnie zmuszone były wprowadzić zmiany w funkcjonowaniu, które ja uważam za ogromny progres“ –  przekonuje Rafał Piszczek, CEO Medfile S.A. (platforma telemedyczna haloDoctor.pl).

Rozwój telemedycyny w trakcie pandemii

W związku z utrudnionym dostępem do tradycyjnych usług medycznych Polacy zaczęli szukać alternatywnych sposobów na kontakt z lekarzem. Na rynek weszły prywatne spółki oferujące rozwiązania telemedyczne. W porównaniu do wizyty “na fundusz”, platformy telemedyczne oferują dostęp do lekarzy całą dobę.

Pacjent ma możliwość przesłania dokumentacji medycznej, wgrania zdjęcia chorego miejsca. Lekarz na podstawie wywiadu decyduje o zasadności wystawienia e-Recepty czy e-Zwolnienia. Po wizycie pacjent dostaje SMS z kodem do recepty. Wszystko odbywa się bez wychodzenia z domu i odległych terminów wizyt.

“Gdyby nie pandemia, to dojście do tego momentu w którym jesteśmy, teraz zajęłoby nam w normalnych warunkach minimum 5 lat. W krótkim czasie Ministerstwo Zdrowia wprowadziło takie udogodnienia jak e-Recepty, e-Skierowania, e-Zwolnienia i Internetowe Konto Pacjenta. Już teraz trwają prace nad platformą telemedyczną z wizytami na NFZ” – opowiada Rafał Piszczek.

Platforma telemedyczna haloDoctor

Platforma telemedyczna haloDoctor była gotowa już w styczniu 2020 roku. Wtedy jeszcze nikt nie spodziewał się, jaki sukces odniesie to oprogramowanie do telewizyt. Za pośrednictwem haloDoctor można umówić się do lekarzy ponad 40 specjalizacji. Obszerna baza lekarzy pozwala na konsultacje ze specjalistami z całej Polski, bez potrzeby dojazdu do przychodni.

Pacjent ma do wyboru trzy rodzaje kontaktu z lekarzem: czat, wideoczat i rozmowa telefoniczna. Do niektórych lekarzy może się zapisać nawet w 5 minut i bez czekania otrzymać konsultację online. Z poziomu Portalu Pacjenta można prześledzić historię swoich wizyt i telewizyt, wypisane e-Recepty, e-Zwolnienia i e-Skierowania.

“Jako dostawca oprogramowania gabinetowego Medfile EDM chcieliśmy wprowadzić zachodni model pracy placówek medycznych, gdzie telemedycyna jest naturalnym przedłużeniem i uzupełnieniem wizyty stacjonarnej. Wysokiej jakości e-Wizyta jest udogodnieniem zarówno dla lekarza, jak i dla pacjenta, dlatego zdecydowaliśmy się na inwestycję w rozwój telemedycyny” – twierdzi Rafał Piszczek.

Kiedy warto skorzystać z konsultacji online?

“Konsultacja online może wystarczyć nawet w 50% przypadków. Pacjenci zgłaszają się do lekarza z powodu kończących się lekarstw albo potrzeby konsultacji wyników badań. Jeżeli nie jest potrzebne badanie fizykalne, to taka konsultacja może bez problemu odbyć się online” – zapewnia Rafał Piszczek.

Porada online jest doskonałym uzupełnieniem wizyty stacjonarnej, pod warunkiem, że nie potrzebne jest badanie fizykalne. Podczas e-Wizyty można bowiem otrzymać e-Receptę, e-Skierowanie, e-Zwolnienie i omówić wyniki badań. Dzięki opcji telewizyt każdy pacjent ma możliwość skonsultowania się ze specjalistą nawet z drugiego końca Polski.

Zdalna diagnostyka w telemedycynie

Kolejnym krokiem w rozwoju usług telemedycznych jest zdalna diagnostyka. Platforma telemedyczna haloDoctor współpracuje z partnerami, którzy dostarczają holtery do domów pacjentów. Dzięki tej usłudze pacjent sam monitoruje swoje serce, a lekarz może monitorować wyniki całą dobę za pomocą wbudowanej karty SIM.

Dostępne są też pakiety dla osób w trakcie zachorowania na COVID-19 i dla ozdrowieńców. Pacjenci otrzymują zestaw do monitorowania swojego zdrowia, w skład którego wchodzi: pulsoksymetr, event-holter, termometr i ciśnieniomierz. Osoba korzystająca z pakietu ma możliwość konsultacji z poradnią kardiologiczną 24/7.

Jak rozwija się telemedycyna?

Ogromny wpływ na rozwój telemedycyny ma wprowadzony obowiązek raportowania zdarzeń medycznych przez lekarzy. Od teraz każda e-Recepta, e-Zwolnienie, e-Skierowanie i wyniki badań będą dostępne w scentralizowanej bazie danych, gdzie każdy lekarz będzie mógł przeglądać historię choroby pacjenta.

Dla e-Wizyt oznacza to, że teraz pacjent nie będzie musiał gromadzić swojej dokumentacji medycznej, wyników badań i pamiętać o wszystkich przepisanych lekach. Wszystkie te informacje lekarz pozyska z tzw. Systemu P1, a pacjent ma do nich wgląd za pomocą swojego Internetowego Konta Pacjenta.

Sztuczna inteligencja w medycynie

Gromadzenie danych o zdarzeniach medycznych jest ważne również z punktu widzenia diagnostyki. Posiadając ogromny zbiór danych na temat chorób i pacjentów będziemy mogli wykorzystać te informacje do stworzenia modeli sztucznej inteligencji, które będą mogły tworzyć modele diagnostyczne. Co to oznaczać będzie w praktyce? Lekarz zostanie wyposażony w narzędzia, pozwalające mu sprawniej zdiagnozować pacjenta i wdrożyć odpowiednie leczenie. Wszystko dzięki wykorzystaniu potencjału sztucznej inteligencji.

“Sztuczna inteligencja odegra w niedalekiej przyszłości ogromną rolę w rozwoju medycyny. Mając dane o tysiącach pacjentów o podobnych symptomach będzie można stworzyć modele prediagnozy. Pozwoli to na szybszą diagnozę oraz na wykrycie choroby nawet w jej wczesnym stadium. Idąc dalej, będzie można analizować ścieżki leczenia pacjentów i prześledzić, jak dana terapia oddziaływała na pacjentów. Dzięki zebranym informacjom o grupach pacjentów poddanym konkretnemu leczeniu będzie można porównać efekty i wybrać skuteczniejszą metodę dla danej grupy osób” – wyjaśnia Rafał Piszczek.