Dentonet
LEKARZ
E-mail
WYBIERZ KATEGORIĘ
Aktualności
Prawo i finanse
Praca w gabinecie
Student
Edukacja i technologie
Medycyna

Najnowszy pomysł Nobel Biocare

Publikacja:

Najnowszy pomysł Nobel Biocare

Nazywa się Nobel Perfect (nazwa i znak towarowy oczywiście zastrzeżone). Nie zastrzeżona jest natomiast wiedza na jego temat.

To podobno pierwszy implant na świecie, który naśladuje ząb w sposób doskonały. Cóż, podobne opinie słyszałem już kilka razy wcześniej i (moim zdaniem) nie o podobieństwo do zęba (lub raczej korzenia) w przypadku modelu Perfect chodzi.

Prawdziwą nowością jest specjalnie wyprofilowany kształt okolicy szyjki, który pozwala na odtworzenie i utrzymanie bez resorpcji konturu wyrostka zębodołowego. Daje to w efekcie podparcie dla tkanek miękkich i pozwala na odbudowanie rzeczywistych brodawek dziąsłowych.

Do tej pory było to trudne do osiągnięcia przy pomocy implantów zakończonych „płasko”.

Podniesiona powierzchnia po bokach implantu, w przestrzeniach międzyzębowych, stymuluje wytworzenie brodawki kostnej, która z kolei stanowi podstawę brodawek dziąsłowych. Wynika z tego oczywiste wskazanie: Perfecta stosować należy w odcinku przednim, „uśmiechowym”, zabezpiecza on bowiem pełnię oczekiwań estetycznych pacjenta.

Dostępne są trzy średnice implantu: 3,5; 4,3 i 5,0 mm, każda w trzech długościach: 10, 13 i 16 mm. Do tego proste i kątowe łączniki tytanowe, lub ceramiczne – te ostatnie do oszlifowania według klinicznych potrzeb.

Co tak naprawdę stanowi rzeczywistą nowość? Otóż naturalnym zjawiskiem jest zanik poziomy wyrostka zębodołowego wokół „zwykłego” implantu. Wynosi on zwykle 2 do 3 milimetrów i stanowi normalny, fizjologiczny proces, który w niczym nie umniejsza wartości wprowadzonego implantu, jako bazy dla uzupełnienia protetycznego.

Konsekwencją tego zaniku jest fakt, iż brodawka dziąsłowa praktycznie przestaje istnieć. Jak dotąd, było to „maskowane” wykonywaną protetyką porcelanową, z lepszym lub gorszym skutkiem. Pojawiały się czasami problemy i dylematy: czy ma być pięknie, czy czysto – estetyczna protetyka bowiem utrudniała dostęp dla prawidłowej higieny okolic międzyimplantowych. Nikt przecież nie lubi ciemnych trójkątów pomiędzy zębami.

Kształt Nobel Perfect naśladuje naturalną anatomię kształtu wyrostka zębodołowego. Dodatkowo, zastosowana w nim powierzchnia osteointegracji (tzw. TiUnite) to ulepszona wersja tlenku tytanu, faktycznie stymulująca kość własną do wzrostu. Tu nie ma mowy o żadnym fizjologicznym zaniku poziomym, przeciwnie. Dziąsłowe brodawki miedzyzębowe istnieją naprawdę i nie są efektem żadnych działań chirurgiczno-plastycznych. Po prostu rosną bezpośrednio na wysokiej, nie zanikającej kości.

„Nobel Perfect” jako „scalloped implant” pojawił się na rynku mniej więcej rok temu. Bardzo uroczystą i oficjalną premierę miał na konferencji E.A.O. w październiku 2003 w Wiedniu. Dlaczego piszę o nim dopiero teraz? Dlatego, że jestem (i zawsze byłem) jak ten niewierny Tomasz. Chciałem najpierw dotknąć, spróbować i przekonać się, czy rzeczywiście działa tak, jak o nim opowiadają.

Dotknąłem, spróbowałem i przekonałem się. Opisany wyżej wynalazek rzeczywiście spełnia to wszystko, co obiecuje jego producent. I składałby się wyłącznie z zalet, gdyby nie jedyna wada: cena. Jest znacznie droższy od (i tak przecież nie tanich) pozostałych modeli Nobel Biocare. Szerszego nabywcy na polskim rynku raczej nie znajdzie, z pewnością jednak będą chętni na prawdziwie „hollywoodzkie” leczenie implantologiczne.

Wszelkie szczegóły, technikę operacyjną (nieznacznie tylko różniącą się od znanej, dotychczasowej), obrazki, a nawet trójwymiarowy filmik wyjaśniający wszystko, znajdą Państwo pod poniższym adresem internetowym: http://www.nobelbiocare.com

Życzę jak najwięcej chętnych i powodzenia w stosowaniu Nobel Perfekta. To naprawdę dobry wynalazek i naprawdę sam go sprawdziłem, a powyższy artykuł naprawdę nie jest sponsorowany.

Grzegorz Chwiłoc


POWIĄZANE ARTYKUŁY

pies
Pies w gabinecie stomatologicznym – czy to dobry pomysł? Lekarz

Przyjazne zwierzęta, które są zabierane przez swoich właścicieli do pracy, np. do kawiarni lub salonu barberskiego ocieplają wizerunek i nierzadko stanowią zachętę dla klientów, by wybierać takie miejsca. Czas pokaże, czy poza akwarium z rybkami w ga...