Jak poinformować rozmówcę, że cierpi na halitozę?

Przykry zapach z ust, czyli halitoza, to przypadłość, na którą cierpi wiele osób. Jej źródło może tkwić w chorobach toczących się w jamie ustnej, może też być symptomem różnych chorób ogólnych. Najczęstszą przyczyną nieprzyjemnego zapachu są choroby przyzębia, próchnica, stłoczenia zębów, zgorzel miazgi, zapalenie gardła, infekcja migdałków. Także osoby, które mają problemy z suchością w jamie ustnej, często uskarżają się na nieprzyjemny oddech.

Niestety, nieświeży oddech może też sygnalizować bardziej poważne choroby, takie jak zapalenie lub wrzody żołądka, raka płuc, choroby wątroby, nieżyt nosa, refluks żołądkowo-przełykowy, Jak więc widać, przyczyn halitozy może być wiele, co znacznie utrudnia jej szybkie wyleczenie.

Mam nieświeży oddech? Niemożliwe!
Osoby cierpiące na halitozę często przyzwyczajają się do niemiłego zapachu z ust lub w ogóle nie są świadome problemu. Co gorsza, w zdiagnozowaniu tej przypadłości nie pomaga im także otoczenie. Dla przyjaciół i współpracowników jest to temat na tyle krępujący, że najczęściej nie mają odwagi, aby go poruszyć. Badania przeprowadzone przez amerykańskich stomatologów wykazały, że znajomi wolą raczej ograniczyć kontakty z osobą cierpiącą na halitozę niż wprost uświadomić jej istnienie problemu.

Zamiast rozmowy – detektor w prezencie
Praktyczni jak zawsze Amerykanie znaleźli sposób na wybrnięcie z tej kłopotliwej sytuacji. Jest nim halitometr, czyli wykrywacz nieświeżego oddechu. Urządzenie jest reklamowane jako idealny prezent, który można dyskretnie wręczyć przyjacielowi lub członkowi rodziny, najlepiej z uspokajającym komentarzem, typu; "Lepiej jak najszybciej wyeliminować choroby odpowiedzialne za problemy z oddechem", "Mam wrażenie, że detektor Ci się przyda w zwalczeniu halitozy", "Martwimy się o Twoje zdrowie, bo ostatnio masz nieświeży oddech" itp. Położenie nacisku na przyczynę, a nie skutek ma podobno ułatwić przekazanie informacji, że nasz rozmówca cierpi na halitozę.

Jak działa wykrywacz?
Detektor zaopatrzony jest w czujniki, badające jakość wydychanego powietrza, a także monitor, na który są cztery ikonki. Jeśli po badaniu użytkownik zobaczy uśmiechniętą buzię, oznacza to, że kontakty z rozmówcami nie powinny być dla nich uciążliwe. Jeśli natomiast na monitorze pojawi się buzia wykrzywiona w grymasie odrazy,  jak najszybciej należy poprawić stan higieny jamy ustnej. Urządzenie można kupić poprzez Internet, a jego koszt wynosi 10-11 USD.

B.Sz.