Dentonet
BLOGOSFERA
BLOGOSFERA
E-mail

Zespołowe leczenia pacjenta z chorobami przyzębia

0 Komentarze | Publikacja:
Poleć artykuł Drukuj artykuł Wielkość czcionki - +
Zespołowe leczenia pacjenta z chorobami przyzębia

Zespołowe leczenia pacjenta z chorobami przyzębia

Kompleksowa diagnostyka chorób przyzębia – to temat drugiej części dyskusji prof. Małgorzaty Pietruskiej z doc. Wojciechem Bednarzem. W pierwszej odsłonie rozmowy w ramach „Spotkań w Dentonecie” specjaliści periodontolodzy rozmawiali o błędach w leczeniu periodontologicznym.

Czy pacjent, który przychodzi do lekarza periodontologa, może być leczony tylko przez niego, czy powinni włączyć się inni lekarze – takie pytanie stawia prof. Małgorzata Pietruska.

Prof. Pietruska: Drugą sprawą, którą chciałam poruszyć, jest problem diagnostyki kompleksowej u pacjentów z chorobami przyzębia. Doskonale wiemy, że utrata podstawy kostnej przeważnie łączy się, prędzej czy później, z patologicznym przemieszczaniem się zębów, z nawarstwianiem się problemów zgryzowych, które oczywiście mogły w młodości występować jako pierwotna wada zgryzu, ale na ogół się pogłębiają na skutek właśnie utraty podstawy kostnej, utraty uzębienia. Czy uważa Pan Docent, że pacjent, który przychodzi do lekarza periodontologa, może być leczony tylko przez niego, czy powinni włączyć się inni lekarze?

Doc. Bednarz: Uważam, że początkowe stany, nie bardzo rozległe, ograniczone do kilku miejsc, o niewielkim zasięgu, o spokojnym przebiegu, bo to też ma duże znaczenie w układaniu planu leczenia, początkowo oczywiście w tym leczeniu w fazie higienizacyjnej uzyskania tego poziomu higieny przez pacjenta i oczyszczenie ze złogów, poprawienie warunków, czytaj pogorszenie warunków utrzymania flory bakteryjnej. My mamy naszemu przeciwnikowi, bo musimy go poznać, jest maleńki, żyje w grupach, tworzy duże aglomeracje, uzależniają się bakterie od siebie i to jest płytka. Tutaj nie możemy celować w 2 czy 5 gatunków. Musimy usuwać je w całości, dlatego ta mechanoterapia jest szalenie istotna, natomiast w związku z różnymi komplikacjami leczenia, albo właśnie w związku z zaawansowaniem choroby jak najbardziej leczenie interdyscyplinarne, kompleksowe, zespołowe, w połączeniu z lekarzem ortodontą, protetykiem, implantologiem ma swoje uzasadnienie. Dążymy do sytuacji takiej, żeby oczywiście utrzymać funkcję. Oczywiście pacjenta bardzo interesuje estetyka, natomiast nasz pogląd to jest głównie funkcja. Utrzymanie tego układu, likwidacje węzłów urazowych. Zęby uciekają tam, gdzie kość jest bardziej zniszczona. Te zęby migrują. Powstaje układ nabyty, w którym pacjent funkcjonuje. Przeważnie jest utrata estetyki i musimy sięgnąć po lekarza np. protetyka, ale on musi rozumieć choroby przyzębia, tak samo pacjent, tak samo my musimy wiedzieć, że po tę pomoc naszego kolegi specjalisty musimy sięgnąć. Ma to od początkowej fazy unieruchamiania zębów czasowego, poprzez ostateczne prace, które nie tylko unieruchamiają, stabilizują, i możemy skuteczniej walczyć z bakteriami, szybciej uzyskać ten stan stabilizacji, ale uzyskać również oprócz funkcji estetykę pacjenta, o którą pacjent bardzo zabiega.