Dentonet
BLOGOSFERA
BLOGOSFERA
E-mail

Przyzębie ważniejsze niż ząb

0 Komentarze | Publikacja:
Poleć artykuł Drukuj artykuł Wielkość czcionki - +
Przyzębie ważniejsze niż ząb

Przyzębie ważniejsze niż ząb

Książki, artykuły, wpisy. Przyzębie to temat, na który powstało bardzo wiele publikacji. Jest na tyle ważnym zagadnieniem, że każda higienistka powinna nie tylko znać jego definicję, jak również potrafić ocenić jego stan, rozpoznać chorobę oraz wiedzieć jak zapobiegać pojawieniom się dolegliwości związanych z przyzębiem. Nie wstydzę się tego, że kiedyś również ja nie potrafiłam stwierdzić zapalenia przyzębia oraz ocenić stopnia jego zaawansowania.

Usystematyzujmy sobie troszeczkę te informacje. Profesor Zbigniew Jańczuk nie jest autorem tylko i wyłącznie „Podręcznika dla asystentek i higienistek stomatologicznych”. Stworzył on między innymi takie książki jak: „Zapobieganie i leczenie chorób przyzębia” czy „Choroby błony śluzowej jamy ustnej i przyzębia”. Na podstawie tych pozycji oraz dostępnych najnowszych publikacji naukowych opracowałam dzisiejszy, blogowy wpis.

Jak definiujemy przyzębie? Obecnie używa się nazwy periodontium. I oczywiście jak każda z nas wie naukę, która zajmuje się chorobami przyzębia nazywamy periodontologią. Na podstawie badań archeologicznych choroby przyzębia stwierdzono już u ludzi pierwotnych. Tkanki, które mają ze sobą kontakt w obrębie szyjki zęba wchodzą w skład przyzębia brzeżnego. Są to: dziąsło, okostna, ozębna, kość wyrostka zębodołowego oraz cement korzeniowy (pamiętajcie, że cement korzeniowy, inaczej kostniwo, wchodzi również w skład tkanek budujących ząb).

Światowa Organizacja Zdrowia podzieliła choroby przyzębia na: zapalenie dziąseł (gingivitis) oraz destrukcyjną chorobę przyzębia (periodontolysis). Jako ciekawostkę dodam, że Amerykańskie Towarzystwo Periodontologiczne w połowie 2015 roku opublikowało „roboczy” raport na temat aktualizacji obowiązującej klasyfikacji chorób przyzębia. Warto zaznaczyć, że klasyfikacja opracowana i przyjęta w 1999 roku budziła wiele kontrowersji. Nie tylko wśród lekarzy praktyków, ale także wśród społeczności akademickiej. Prace nad właściwym raportem, który ma być nową, uaktualnioną klasyfikacją chorób przyzębia mają ruszyć w tym roku.

Czym różni się gingivitis od periodontolysis? Różnica jest znacząca.

„Choroby przyzębia dotyczą tkanek, które podtrzymują zęby i utrzymują je w kości wyrostka zębodołowego szczęki i żuchwy. Gdy procesem chorobowym objęte jest tylko dziąsło, rozpoznaje się powierzchowną, zapalną periodontopatię, czyli zapalenie dziąseł. (…) Tradycyjnie zapalenie dziąseł uważane jest za wczesną postać periodontitis, które – jeśli nie jest leczone – z upływem czasu może przekształcić się w postać destrukcyjną”.

Zależności między zapaleniem dziąseł i zapaleniem przyzębia nie są do dzisiaj jasno określone. Nie można uprościć schematu myślenia i jednoznacznie powiedzieć, że wszystkie postacie zapaleń przyzębia poprzedzone są zapaleniem dziąseł, czyli innymi słowy zapalenie dziąseł nie jest konieczne, aby doszło do destrukcyjnej choroby przyzębia.

Ocena przyzębia jest bardzo ważna w pracy higienistki stomatologicznej. Jedną z osób, która mnie utwierdziła w tym przekonaniu była moja koleżanka po fachu – higienistka, która kształciła się nie tylko w Polsce, ale również we Włoszech. Dzisiaj może pochwalić się dyplomem, wiedzą, ale także, bardzo ważnym w naszej pracy, doświadczeniem. Jedną z pierwszych umiejętności, którą ją nauczono w trakcie procesy kształcenia higienistki w słonecznej Italii było posługiwanie się sondą periodontologiczną. Jak mówi sama mówi – periodontologia jest działem stomatologii, na którą w kształceniu włoskiej higienistki kładzie się największy nacisk.

Dla określenia stopnia zaawansowania zapalenia przyzębia wyznacza się takie wartości jak:

kliniczna utrata przyczepu (CAL – clinical attachment loss)

głębokość kieszonek (PD – pocket depth)

krwawienie przy zgłębnikowaniu (BOP – bleeding on probing)

utrata kości (BL – bone loss)

Jeżeli osoba wykonująca badanie stwierdzi obecność minimum jednego miejsca krwawiącego, obecne na zdjęciu RTG ubytki kostne oraz zwiększoną głębokość kieszonek lub utratę położenia klinicznego przyczepu wówczas można mówić o zapaleniu przyzębia. Jakie są kryteria diagnostyczne? Spójrzcie w dół 🙂

Kryteria diagnostyczne stopnia ciężkości zapalenia przyzębia

Zapalenie przyzębia

Lekkie

Umiarkowane

Ciężkie

Głębokość kieszonek

> 3 i < 5 mm

≥ 5 i < 7 mm

≥ 7 mm

Krwawienie przy zgłębnikowaniu

tak

tak

tak

Utrata kości na zdjęciu RTG

do 15% długości korzenia lub

≥ 2 i ≤ 3 mm

16-30% lub

> 3 i ≤ 5 mm

> 30% lub

> 5 mm

Utrata położenia klinicznego przyczepu

1-2 mm

3-4 mm

≥ 5 mm

 

Źródło: Górska R., Raport grupy roboczej Amerykańskiej Akademii Periodontologicznej o aktualizacji klasyfikacji chorób przyzębia; Stomatologia Współczesna; vol. 23, nr 1, 2016, 29-31.

Higienistko! Twój pacjent powinien wiedzieć jakie są pierwsze objawy chorób przyzębia. Zadbaj o jego edukację 🙂 Zdrowe dziąsło jest różowe/bladoróżowe, błona śluzowa lśniąca, zęby są solidnie osadzone w zębodołach (nie zauważamy ich ruchomości), nie występuje krwawienie dziąseł podczas szczotkowania zębów, nitkowania czy jedzenia.

Mam nadzieję, że informacje zawarte w dzisiejszym poście nie tylko posłużą usystematyzowaniu Twojej wiedzy na temat przyzębia, ale także będą przydatne w pracy zawodowej. Jest to tylko malutka część tego co o przyzębiu powinna wiedzieć każda higienistka. Szykuje materiały! Kolejne – bardziej szczegółowe informacje – w następnych postach. Bądźcie czujne 🙂

 

agressive-periodontitis

Agresywne zapalenie przyzębia

Źródło: dentalcare.pl (Biblioteka Ilustracji)