Dentonet
BLOGOSFERA
BLOGOSFERA
E-mail

Pierwsze kroki higienistki

0 Komentarze | Publikacja:
Poleć artykuł Drukuj artykuł Wielkość czcionki - +
Pierwsze kroki higienistki

Pierwsze kroki higienistki

Jedne z nas decydują się na podjęcie nauki na kierunku higienistka stomatologiczna zaraz po zakończeniu szkoły średniej. Dla innych, w tym dla mnie, był to drugi alternatywny kierunek kształcenia. Niektóre pracując w gabinetach postanawiają podnieść swoje kwalifikacje, a tym samym podnieść swoje pensje. Jestem technikiem dentystycznym i szukałam kierunku związanego z tą dziedziną. Higienistka była dla mnie planem B, który z biegiem czasu stał się priorytetem.

Może założyć własną działalność? Jak realizować się jako higienistka? Od czego zacząć?

Podstawy anatomii, język angielski i migowy, pierwsza pomoc, farmakologia, zajęcia gabinetowe, promocja zdrowia – wspomnienia ze szkołą, w której uczyłyśmy się być higienistkami są różne. Moją łódzka szkoła poza zajęciami realizowanymi w ramach planu kształcenia organizowała również dodatkowe szkolenia, spotkania z firmami związanymi bezpośrednio w branżą stomatologiczną. Moim zdaniem świetne posunięcie – dziewczyny już pracujące poznawały nowe produkty, metody, a te, które widziały to po raz pierwszy mogły bezpośrednio dotknąć stomatologii.

Wielkim wydarzeniem była dla mnie pierwsza wyprawa do przedszkola. Zadanie: zachęcić dzieci do dbania o ząbki. Razem z koleżankami wymyślałyśmy przeróżne zabawy, ściągałyśmy z sieci filmy animowane, przygotowywałyśmy konkursy. Super doświadczenie, którego każdej z Was życzę. Wystarczy szczypta chęci i worek cierpliwości.

1

A co z pracą w gabinecie? Niestety jeszcze rzadko się zdarza, że pracujemy w gabinecie samodzielnie. Powody takiej sytuacji są różne. Poznanie zabiegów, procedur w teorii to był mój pierwszy krok w stronę gabinetu. Lakowanie, piaskowanie, scaling – niby takie proste, a jednak trudne. Rozpoczęłam od czynnej asysty. Asystowałam nie tylko lekarzom, ale również moim koleżankom higienistkom, które mają dużo większe doświadczenie niż ja.

Aby sprawdzić i doszlifować swoje umiejętności koleżanki z pracy stawały się pacjentkami. Obserwacje obserwacjami, ale jeśli sama nie weźmiesz narzędzia w rękę i nie wykonasz zabiegu to się nie nauczysz. Wiem, że w niektórych gabinetach nie macie nawet takiej możliwości. Dlatego cieszę się, że dzisiejszy rynek oferuje tak szeroki wachlarz szkoleń dla higienistek stomatologicznych. Jedne droższe, drugie tańsze, ale jeśli wyniesiesz z nich jakiekolwiek doświadczenie i wiedzę to warte swojej ceny! Będę powtarzać Wam to do znudzenia – korzystajcie z każdej możliwości rozwoju! Jeśli macie taką okazję i chcecie w siebie zainwestować to nie wahajcie się!

Jak to wyglądało u Was i na co w pracy higienistki położyć nacisk? Co sprawiało Wam największą trudność? Mam nadzieję, że również dzięki Waszym wskazówkom młode dziewczyny odkryją w sobie pasje do higieny. Pomożecie?