Dentonet
BLOGOSFERA
BLOGOSFERA
E-mail

Awulsja siekacza szczęki u Bulteriera

0 Komentarze | Publikacja:
Poleć artykuł Drukuj artykuł Wielkość czcionki - +
Awulsja siekacza szczęki u Bulteriera

Awulsja siekacza szczęki u Bulteriera

Urazy w obrębie jamy ustnej u zwierząt są często zdarzającą się przypadłością. Głównymi przyczynami urazów są wypadki komunikacyjne, upadki z wysokości oraz pogryzienia przez inne zwierzęta. Zazwyczaj obejmują one złamania w obrębie kości twarzoczaszki, złamania zębów, separację spojenia żuchwy, pęknięcie podniebienia twardego, oderwanie tkanek miękkich oraz zwichnięcie lub awulsję zębów.

Do mojej praktyki trafił roczny Bulterier z pourazowym zwichnięciem siekacza szczęki 201 powstałym w wyniku zabawy z innym psem. Szczęśliwie właściciele przyprowadzili zwierzę do kliniki w zasadzie bezpośrednio po urazie. Ze względu na to, że pies jest wystawiany, usunięcie zęba mimo jego niewielkiego znaczenia dla funkcjonalności zgryzu nie wchodziło w grę, podjęto decyzję o odprowadzeniu zwichnięcia oraz założeniu stabilizatora na siekacze szczęki. Podczas badania w znieczuleniu wykluczyłam inne urazy takie jak złamania zębów, złamania kości urazy tkanek miękkich jamy ustnej, oraz zakwalifikowałam stan ogólny pacjenta jako dobry.

W badaniu radiologicznym nie stwierdziłam uszkodzeń zęba ani głębokiego pęknięcia kości zębodołu. Zdecydowałam o odprowadzeniu zwichnięcia oraz wykonaniu stabilizacji przez szynowanie siekaczy. Do szynowania wykorzystałam włókno poliaramidowe ze względu na jego wytrzymałość oraz zachowanie niewielkiego stopnia elastyczności po polimeryzacji. Do mocowania włókna zastosowałam materiał kompozytowy światłoutwardzalny do wypełnień stałych. Na prośbę właściciela zastosowałam materiał w kolorze zbliżonym do koloru szkliwa (pies miał brać udział w wystawie).

Na czas noszenia stabilizacji zaleciłam higienę jamy ustnej ze szczególnym uwzględnieniem okolicy stabilizacji oraz płukanie okolic stabilizacji roztworami chlorheksydyny, podawanie wyłącznie miękkiej karmy, odstawienie wszelkich zabawek, oraz w razie konieczności stosowanie kagańca anatomicznego. W przypadku tego typu leczenia u psów, szczególnie tych o mocnych szczękach kluczowe jest uwrażliwienie właściciela na możliwość uszkodzenia szyny przez psa! Należy pamiętać, że zwierzę nie będzie uważało aby nie uszkodzić stabilizatora!

Stabilizacja została pozostawiona na 6 tygodni. Po tym czasie wykonana została kontrola radiologiczna. Stwierdzono prawidłowe odtworzenie się struktur przyzębia. Ze względu na to, że podczas urazu doszło do zerwania się pęczka naczyniowo-nerwowego, co skutkuje obumarciem miazgi, podjęto decyzję o przeprowadzeniu leczenia endodontycznego zęba.

Marta Pasikowska

Marta PasikowskaUkończyła Wydział Medycyny Weterynaryjnej Wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego w 2012 roku. Podczas studiów pracowała jako asystentka stomatologa. Uczestniczyła w wielu konferencjach i kursach praktycznych, m.in. zakresu stomatologii i chirurgii szczękowej organizowanych przez ESAVS (European School for Advanced Veterinary Studies) oraz przez szwedzką szkołę dla stomatologów weterynaryjnych Accesia, ukończyła kursy z zakresu stomatologii Polskiego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt. Główne zainteresowania to ortodoncja i chirurgia szczękowa. Wolny czas poświęca swojemu Border collie Bonkersowi oraz śpiewaniu.