Dentonet
BLOGOSFERA
BLOGOSFERA
E-mail

Skrócenie koron kłów żuchwy w leczeniu wady zgryzu u Cavalier King Charles Spaniela

0 Komentarze | Publikacja:
Poleć artykuł Drukuj artykuł Wielkość czcionki - +
Skrócenie koron kłów żuchwy w leczeniu wady zgryzu u Cavalier King Charles Spaniela

Skrócenie koron kłów żuchwy w leczeniu wady zgryzu u Cavalier King Charles Spaniela

Często spotykanym problemem ze zgryzem u Cavalier King Charles Spanieli jest wada typu czaszkowego klasy drugiej (MAL2), w której łuk zębowy żuchwy ułożony jest zbyt doogonowo w stosunku do łuku zębowego szczęki. Tego typu wada wiąże się najczęściej z przemieszczeniem kłów żuchwy dystalnie i dojęzykowo, co często powoduje uraz podniebienia twardego w okolicy strony podniebiennej kłów szczęki. Ze względu na kształt i wielkość koron kłów żuchwy, taki stan może spowodować w konsekwencji powstanie przetoki ustno-nosowej.

Pacjent, który trafił do mojej praktyki – półtoraroczny Cavalier King Charles Spaniel wykazywał dyskomfort związany z brakiem możliwości domknięcia jamy ustnej, widoczne były niewielkie zagłębienia w obrębie podniebienia twardego spowodowane urazem od koron kłów żuchwy. Wykonałam zdjęcia rentgenowskie kłów szczęki i żuchwy w celu oceny stanu przyzębia kłów szczęki oraz wierzchołków i kanałów kłów żuchwy.

Możliwe do rozważenia w tym przypadku opcje terapeutyczne to skrócenie koron i pełne leczenie kanałowe, skrócenie koron i częściowa amputacja miazgi oraz ekstrakcja kłów żuchwy. Leczenie ortodontyczne w tym wypadku nie wchodziło w grę ze względu na zbyt dużą wadę czaszkową. Właściciele zdecydowali się na skrócenie koron z zachowaniem żywotności zębów.

Warto wspomnieć tu, że w przeciwieństwie do stomatologii ludzi, gdzie częściowa amputacja miazgi i pokrycie miazgi bezpośrednie stosowane jest jako leczenie tymczasowe, w weterynarii często wykorzystujemy takie rozwiązanie jako leczenie stałe. U psów obciążenia występujące w jamie ustnej są dużo większe niż u ludzi, w związku z czym bardzo ważne jest aby możliwie najdłużej zachować żywotność zęba, co pozwala na dalsze odkładanie się zębiny i zwiększanie wytrzymałości zęba. Czas przeżycia psów jest również dużo krótszy niż u ludzi, co zmniejsza ryzyko powstawania długoterminowych powikłań.

Oczywiście każdy ząb poddany zabiegowi skrócenia i przyżyciowej częściowej amputacji miazgi musi być regularnie monitorowany. Pierwsza kontrola radiologiczna po trzech miesiącach nie wykazała żadnych objawów obumarcia miazgi, kolejne kontrole będą odbywać się co 12 miesięcy.

Technika skracania koron jest często wykorzystywana w wadach zgryzu klasy drugiej ze względu na liczne zalety: relatywnie małą inwazyjność oraz krótki czas trwania zabiegu, możliwość zachowania żywotności zęba, pozostawienie korzeni kłów, które budują sporą część masy żuchwy, oraz rozwiązanie problemu urazowego podczas jednego zabiegu. Ze względu na wymienione tu korzyści często zachęcam właścicieli do zdecydowania się na skrócenie koron zamiast ekstrakcji zębów powodujących urazy w jamie ustnej psów.

Marta Pasikowska

Marta PasikowskaUkończyła Wydział Medycyny Weterynaryjnej Wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego w 2012 roku. Podczas studiów pracowała jako asystentka stomatologa. Uczestniczyła w wielu konferencjach i kursach praktycznych, m.in. zakresu stomatologii i chirurgii szczękowej organizowanych przez ESAVS (European School for Advanced Veterinary Studies) oraz przez szwedzką szkołę dla stomatologów weterynaryjnych Accesia, ukończyła kursy z zakresu stomatologii Polskiego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt. Główne zainteresowania to ortodoncja i chirurgia szczękowa. Wolny czas poświęca swojemu Border collie Bonkersowi oraz śpiewaniu.