Miałam zapalenie dziąseł i teraz ruszają mi się zęby. Co mam zrobić?
Mam 20 lat. Od pół roku mam problemy z dziąsłami i zębami. Około roku temu postanowiłam wyleczyć wszystkie zęby, w tym celu odwiedzałam dentystę co 2-3 tygodnie. Niestety, około pół roku temu dostałam zapalenia dziąseł w całej jamie ustnej. Moja pani stomatolog nie była w stanie nic na to poradzić, poleciła Sachol i Dentosept A. Zapalenie przeszło. Niestety zauważyłam, że moje zęby zaczęły się lekko chwiać. Nie jest to widoczne, jedynie lekko wyczuwalne palcem. Udałam się z tym problemem do dentysty, który powiedział mi, że przesadzam i nie widziałam naprawdę ruszających się zębów. Jakieś dwa tygodnie później znów dostałam zapalenia dziąseł, na szczęście tylko przy dolnej ósemce. W obu przypadkach zapalenia dziąseł miałam powiększone węzły chłonne, które bolały. Do tej pory węzły chłonne pozostają powiększone. Pan doktor przepisał mi Biseptol i Septosan do płukania. Powoli przechodzi, ale najgorszym problemem są te chwiejące się zęby. Dodam, że lekarz stwierdził, iż dziąsła mam ogólnie bardzo zdrowe, żadnych początków paradontozy, ani innych chorób. Dodam również, że od dwóch lat biorę tabletki antykoncepcyjne. Palę również papierosy. Nie mam żadnych problemów zdrowotnych poza ww. Bardzo proszę o odpowiedź co mam zrobić z tymi ruszającymi się zębami?
W stanach zapalnych jamy ustnej zawsze dochodzi do powiększenia lokalnych węzłów chłonnych, które zbierają chłonkę z dotkniętych stanem zapalnym tkanek . Co do chwiejących się zębów – nie widzę w tym, co Pani pisze niczego szczególnego. Lekarz badający miał rację, ponieważ zęby każdego z nas wykazują pewną ruchomość w stosunku do tkanek podłoża. Wiąże się to z tym, że zęby utrzymywane są w zębodołach, można nawet powiedzieć, że są "zawieszone" na systemie więzadeł ozębowych, które spełniają rolę amortyzatora chroniącego naczynia i nerwy przed urazami zgryzowymi. W związku z tym każdy żywy i zdrowy ząb wykazuje pewien stopień ruchomości względem kości zębodołu. W stanach zapalnych tk. miękkich często dochodzi do czasowego zwiększenia tej ruchomości, związanej z naciekiem, obrzękiem i rozluźnieniem systemu tych więzadeł. Po ustąpieniu zapalenia więzadła z reguły powracają do normy. W miarę upływu lat, ale też i wraz z powtarzającymi się zmianami zapalnymi włókna te wyrodnieją i tracą elastyczność, co wraz z zanikiem kości wyrostków zębodołowych sprawia, że zęby zaczynają być coraz bardziej ruchome. Stąd wniosek, że aby długo zachować zęby w dobrej kondycji, należy starać się unikać wszelkich stanów zapalnych jamy ustnej, nawet tych najbardziej błahych, wynikających chociażby z niedostatecznej higieny jamy ustnej.Leki hormonalne i papierosy przyczyniają się również do wzrostu zaburzeń fizjologicznych w tkankach miękkich jamy ustnej, co niewątpliwie będzie miało swoje następstwa w przyszłości, pogarszając rokowania dotyczące kondycji przyzębia. Uczulam więc na regularne kontrole stanu zdrowia jamy ustnej – 2 razy w roku i przestrzeganie zasad higieny jamy ustnej, ze stosowaniem nici dentystycznych włącznie.
