Duże zmiany podatkowe dla posiadaczy samochodów

Wraz z rozpoczęciem 2015 r. zostaną wprowadzone duże zmiany podatkowe dla polskich kierowców. W szczególności będą one dotyczyły osób, które korzystają ze służbowych samochodów.
Już od stycznia obowiązuje zryczałtowany podatek z tytułu korzystania ze służbowego samochodu do celów prywatnych. Od 1991 roku to od decyzji pracodawcy zależało, na jakich zasadach będzie zwiększać przychody pracownikom, którzy korzystają z tego świadczenia. Kwestia ta wzbudzała wiele kontrowersji, gdyż wielu podatników uchylało się od płacenia podatków za korzystanie ze służbowego samochodu podczas wyjazdów wakacyjnych czy po prywatne zakupy. Dlatego – Ministerstwo Gospodarki zajęło stanowisko, że dotychczasowe przepisy wpływały na rozwój szarej strefy. Część przedsiębiorców z kolei obwiała się, że fiskus zakwestionuje wyliczone przez nich podatki.

W innych państwach, np. w Niemczech już dawno uznano, że nie zawsze da się jednoznacznie rozróżnić, kiedy korzystamy z samochodu w celu prywatnym, a kiedy w służbowym i w prosty sposób wyliczyć kwotę należnego podatku. Dlatego wyprowadzono wniosek, że najlepiej płacić z tego tytułu podatek ryczałtowy. W Polsce planowano takie rozwiązanie już od końca zeszłej dekady, ale dopiero dwa miesiące temu plan ten udało się urzeczywistnić.
Od początku 2015 r. prywatne użytkowanie służbowego samochodu z silnikiem do 1600 cm sześc. wycenia się na 250 zł. miesięcznie, co przyjmując stawkę podatkową o wartości 18% oznacza konieczność zapłacenia przez pracownika 45 zł. podatku miesięcznie.
W przypadku samochodów służbowych z silnikiem o pojemności ponad 1 600 cm sześc. wartość ich prywatnego użytkowania oszacowano na 400 zł, co oznacza wysokość podatku 72 zł. na miesiąc.

Firma doradcza EY ocenia, ze w efekcie wprowadzonych zmian pojawi się obciążenie wynikające z zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych i składek na ubezpieczenia społeczne w kwocie 100-150 zł.
A jeśli pracownik korzysta z samochodu tylko przez część miesiąca? Wówczas wartość tego świadczenia zostanie ustalona za każdy dzień prywatnego użytkowania samochodu – a zatem będzie niższa niż ustawowa. Zdaniem specjalistów z firmy EY – to od pracodawcy i wewnętrznych regulacji będzie zależała wysokość podatku, który faktycznie zapłaci pracownik za korzystanie ze służbowego samochodu w celach prywatnych.
Nie tylko firmy, ale i osoby, które zarejestrowały działalność gospodarczą mogą korzystać z ulg podatkowych przy zakupie samochodów. Te osoby jednak nie będą musiały płacić zryczałtowanego podatku od prywatnego użytkowania służbowych samochodów – jak podaje do wiadomości Ministerstwo Finansów.
Od połowy roku przedsiębiorcy będą mieli możliwość odliczenia 50% podatku VAT od paliwa do służbowych samochodów osobowych i z „kratką”. Do tej pory nie było takiej możliwości.
Nowe przepisy oznaczają duże obciążenie dla budżetu. Zdaniem Ministerstwa Finansów wprowadzenie tego rodzaju ulgi podatkowej dla osób korzystających ze służbowych samochodów (także przez osoby pracujące na zasadzie „samozatrudnienia”) zuboży wpływy do budżetu państwa o 1,4 mld zł w 2015 r., a w 2016 r. o 2,6 mld zł. Trudno określić, jak rząd poradzi sobie z tą stratą. Z pewnością nie pokryją jej wpływy z tytułu zryczałtowanego podatku, które wyniosą ok. 76 mln zł rocznie.

Od połowy roku rząd planuje także zniesienie opłaty recyklingowej (500 zł), którą muszą obecnie płacić osoby prywatne i komisy, które importują używane samochody. Pieniądze te były przeznaczane na pokrycie kosztów ekologicznego złomowania pojazdu. W UE koncerny samochodowe zobowiązane są do pokrywania kosztów utylizacji aut, które sprzedały. Obowiązek ten nie dotyczy jednak osób prywatnych.

BZ

Źródło: Gazeta Wyborcza