Diastema dodaje uroku? Nie zawsze!

Diastemą nazywamy anatomiczną przestrzeń między górnymi (rzadziej dolnymi) siekaczami przyśrodkowymi. Przerwa między zębami powstaje najczęściej z powodu nieprawidłowego przyczepu wędzidełka wargi górnej lub braku siekaczy bocznych. Niekiedy tworzy się także, gdy siekacze boczne są zbyt małe lub jest efektem niewyrównanego zgryzu (może pojawić się np. przy nagryzie lub przy wystających zębach).
Choć w ostatnich latach diastema stała się modna – zwłaszcza w świecie piosenkarzy i topowych modelek – dla wielu osób jest raczej źródłem kompleksów, a nie powodem do zadowolenia.

O diastemie mówi się, że jest seksowna i dodaje wyjątkowości. Jednak analiza wpisów na naszym forum dowodzi, iż opinie w tej kwestii są mocno podzielone:
– Według mnie diastema dodaje seksapilu i uroku kobiecie – autorytatywnie stwierdza jedna z naszych forumowiczek. Wtóruje jej inny internauta: – Wybaczcie Drogie Panie, ale diastema to bardzo seksowna rzecz!! Podobnie jak z pieprzykiem nad ustami. Jak widzę taką kobietę, to nie mogę nie zerkać na nią.  Strasznie mi się podoba i uważam ją za ogromny atut kobiety.
– Ja też mam diastemę i odkąd pamiętam, wszyscy mówią, że dodaje mi uroku – wyznaje kolejna internautka. – Gdy byłam mała, ktoś mi poradził, żeby jej nie likwidować, bo daje powodzenie u płci przeciwnej. Niektórzy nawet specjalnie ją sobie robią. Madonna ma diastemę, nawet Terminator!
Na naszym forum można jednak spotkać wpisy o zupełnie odmiennej treści:
– Mam diastemę i przerwy między 2 a 3. Od zawsze jest to mój wielki problem i duży kompleks – wyznaje użytkowniczka naszego forum. I dodaje – Tylko ten, kto ma diastemę, wie, jak świadomość jej posiadania jest drażniąca, więc wszystkie komentarze w stylu: "ludzie z diastemą są bardziej szczęśliwi i seksowni" odbieram jako niezamierzone szyderstwo!

Skąd więc bierze się przekonanie o seksowności diastemy? Diastema – nazywana we Francji zębami szczęścia (dents du bonheur) – jest z jednej strony wyróżnikiem pozwalającym na łatwiejsze zapamiętanie czyjejś twarzy. Z drugiej – coraz częściej jest odbierana jako przejaw wewnętrznej ekspresji oraz indywidualizmu.
Zdaniem psychologów, przerwa między zębami zwraca uwagę na usta, dlatego wielu osobom wydaje się seksowna (oczywiście, pod warunkiem, że szczelina jest niewielka, a rysy twarzy symetryczne i proporcjonalne). Psycholodzy twierdzą również, że zbyt idealny, perfekcyjny wygląd budzi w wielu osobach zakłopotanie i onieśmielenie. Diastema, będąca oznaką drobnej niedoskonałości, w pewien sposób "ociepla" nasz wizerunek i umożliwia innym skrócenie dystansu.
– Wbrew powszechnej opinii, bycie piękną nie jest jednoznaczne z byciem pociągającą. Ludzie mają naturalną skłonność do pewnej "średniej". Wszystko, co zbyt daleko od niej wykracza, zarówno na plus, jak i na minus, budzi w nas lęk – wyjaśnia Renata Kaczyńska-Maciejowska, psycholog. – Oczywiście, ładniejszym jest w życiu łatwiej – potwierdzają to liczne badania – jednak zbyt piękna kobieta lub zbyt przystojny mężczyzna onieśmielają.

Warto w tym miejscu dodać, iż choć diastema ma duże grono wielbicieli, to jednak nie zaliczają się do nich dentyści. Jeżeli bowiem szerokość przerwy przekracza dwa milimetry, staje się ona problemem nie tylko estetycznym. Ze stomatologicznego punktu widzenia osoby z diastemą często mają kłopoty z poprawną wymową, a także częściej niż inni pacjenci zmagają się z wadami zgryzu i chorobami przyzębia.

Zobacz także – Diastema: korygować czy zostawić?

B.Sz.