Cała prawda o refundowanych plombach

Czy plomby refundowane w ramach leczenia stomatologicznego NFZ są naprawdę takie złe, czy może dentyści naciągają pacjentów na droższe warianty wypełnień? To pytanie zadaje dziennik Metro.

Według Metro, dentyści w ramach leczenia NFZ proponują często pacjentom wypełnienia, za które trzeba dopłacić tłumacząc, że będą one trwalsze.

I chociaż technologię stosowaną w plombach refundowanych przez NFZ opracowano w XIX wieku, zdaniem Funduszu pacjent nie powinien mieć z nimi problemów.

Tu dziennik Metro przytacza historię Pana Macieja, który już wielokrotnie zmieniał gabinety stomatologiczne, w każdym z nich słysząc „Plomba refundowana przez NFZ za chwilę się skruszy i wypadnie. Lepiej dopłacić i mieć trwałą”.

Pan Maciej dopłacał do plomb, ale nurtowało go pytanie, czy plomby refundowane przez NFZ są rzeczywiście tak kiepskie, jak opisują dentyści.

I tu wielu dentystów przyznało, że jako alternatywę proponują pacjentom plomby światłoutwardzalne. Dlaczego? „Amalgamat dosłownie wciska się w wywierconą wcześniej dziurę. Dziura musi być na tyle głęboka, by nie wypadł. Już samo takie wiercenie osłabia ząb” – tłumaczy lek. dent. Nina Balwierz dziennikowi Metro.

Dentyści zauważają, że plomby amalgamatowe i chemoutwardzalne nie tylko gorzej się trzymają, ale też gorzej wyglądają. Wypełnienia chemoutwardzalne mają tylko podstawowe kolory, trudniej więc dobrać barwę. Plomby starej generacji zmieniają także kolor po pewnym czasie.

Narodowy Fundusz Zdrowia broni się, że plomby refundowane nie są takie złe. „Wpływają do nas skargi od osób, które straszono, że plomba z NFZ za chwilę wypadnie. A przecież to nie tylko materiał ma znaczenie, ale także wykonanie. Bywają sytuacje, że dentysta namawia pacjenta na znieczulenie odpłatne, przekonując, że po tym refundowanym przez Fundusz będzie bolało. To absurd" – tłumaczy rzeczniczka dolnośląskiego NFZ, Joanna Mierzwińska.

W całym sporze o plomby, między dentystami a NFZ, obie strony bardzo mocno bronią swojego zdania. Co zatem ma zrobić pacjent? Pacjent ma zawsze prawo wyboru, może odmówić i poprosić o wstawienie plomby refundowanej przez NFZ. Czy jest ona gorszej jakości? O tym każdy musi chyba się przekonać na własnej skórze.

KL

źródło Metro