Dentonet
BLOGOSFERA
BLOGOSFERA
E-mail

Ach te procenty…

0 Komentarze | Publikacja:
Poleć artykuł Drukuj artykuł Wielkość czcionki - +
Ach te procenty…

Ach te procenty…

Zgodnie z obietnicą, dziś postaram się przybliżyć tematykę oprocentowania produktów finansowych dla lekarzy stomatologów. Obcobrzmiący Wibor ma bowiem olbrzymie znaczenie chociażby dla wysokości płaconych co miesiąc rat.

Zacznijmy od wyjaśnienia, czym w ogóle jest ów tajemniczy Wibor. To skrót od sformułowania Warsaw Interbank Offer Rate, oznaczającego referencyjną wysokość oprocentowania kredytów na polskim rynku międzybankowym. Większość produktów finansowych dostępnych na rynku – dedykowanych nie tylko stomatologom, ale również zwykłemu „Kowalskiemu” – oparta jest o zmienne stopy procentowe, najczęściej Wibor 1M oraz Wibor 3M. Oznacza to, że nawet przy niezmiennej marży finansującego oprocentowanie kredytu/pożyczki/leasingu się zmienia.

W ostatnich dwóch latach stopy procentowe w Polsce są bardzo niskie (np. Wibor 1M od dwóch lat oscyluje w okolicach 1,6-1,7%), trzeba jednak pamiętać, że w przeszłości były dużo wyższe (Wibor 1M w połowie 2012 r. wynosił nawet 5,13%). Planując kilkuletnią spłatę warto więc rozważyć również spłatę opartą o stałą stopę procentową. Oferty takiego finansowania są oczywiście droższe w porównaniu do ofert przygotowanych w oparciu o zmienne stopy procentowe, ale gwarantują niezmienność raty, czyli pewien bufor bezpieczeństwa wobec zmieniających się warunków makroekonomicznych. Jest to również bardzo wygodne – jeśli rata nie zmienia się przez cały okres spłaty nawet o jeden grosz, możemy ustawić w swoim banku stałe zlecenie spłaty.

Gwarantuje to, że nigdy nie spóźnimy się ze spłatą, o co łatwo w nawale codziennej pracy, a co niestety wiąże się z poniesieniem dodatkowych kosztów za monity czy przypomnienia wysyłane przez bank.

Chcesz zadać pytanie naszemu ekspertowi? Napisz michal.porycki@dllgroup.com